Bruksela daje jasny sygnał, że gospodarcze wracanie do równowagi będzie oparte o zrównoważony rozwój
Nieco ponad trzy miesiące temu, w grudniu ub.r. Komisja Europejska przedstawiła szczegóły European Green Deal, czyli nowego zielonego ładu dla Europy. W ślad za nim 4 marca opublikowała projekt nowego prawa klimatycznego.
W rozpędzającą się właśnie zieloną machinę gwałtownie uderzyła jednak pandemia koronawirusa. Już dziś widać, że spowolnienie gospodarcze może być silniejsze od kryzysu zapoczątkowanego w 2008 r. Nawet najwięksi rynkowi liberałowie przyznają, że potrzebne będą interwencyjne działania rządów i samej UE, by chronić ekonomię przed recesją.
Przeczytaj też: Pilnie potrzebna zielona szczepionka na koronawirus
Jednocześnie rodzi się pokusa, by w imię ekonomii przestać chronić środowisko i dbać o klimat. Tak zrobił już w Stanach Zjednoczonych Donald Trump, który dał amerykańskim firmom rodzaj „licencji na zanieczyszczanie”, o czym więcej przeczytasz tutaj.
Z Brukseli płynie jednak jasny przekaz, że w UE do niczego podobnego nie dojdzie. Lepiej zapomnieć więc o wszystkich pomysłach odchodzenia lub czasowego „wyłączania” unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji – EU ETS.
Przeczytaj też: W Chinach kwarantanna uratowała więcej osób, niż zabił COVID-19
Jeśli ktoś miał nadzieję, że z powodu kryzysu węgiel wróci w Europie do łask, mocno się zawiedzie. Jest o tym mowa w tym stanowisku Rady Europejskiej:
„Obecnie priorytetem jest walka z pandemią spowodowaną przez koronawirusa oraz z jej bezpośrednimi skutkami. Powinniśmy jednak zacząć przygotowywać środki niezbędne do przywrócenia normalnego funkcjonowania naszych społeczeństw i gospodarek i do powrotu na ścieżkę zrównoważonego wzrostu, uwzględniając m.in. transformację ekologiczną i transformację cyfrową i wyciągając wszystkie wnioski z obecnego kryzysu. Będzie to wymagać skoordynowanej strategii wyjścia, kompleksowego planu naprawczego i bezprecedensowych inwestycji. Zwracamy się do przewodniczącej Komisji i przewodniczącego Rady Europejskiej, aby w konsultacji z innymi instytucjami, zwłaszcza EBC, rozpoczęli w tym celu prace nad harmonogramem działań i nad towarzyszącym mu planem działania” – napisali we wspólnym oświadczeniu przywódcy krajów UE.