Jeszcze niedawno innogy go! zapowiadało cennikową rewolucję. Dziś umieszcza w aplikacji ogłoszenia, że swoje samochody elektryczne BMW i3 czyści środkami wirusobójczymi
Czas, w którym warszawiacy chowają się przed koronawirusem w swoich domach, musi być trudny dla branży carsharingu. innogy go! jeszcze przed chwilą informowało o swojej cennikowej rewolucji, czyli nowym systemie opłat i szansach na spore oszczędności i bonusy. Dziś ruch na ulicach Warszawy jest o około 70 proc. mniejszy niż przeciętnie, więc siłą rzeczy i zainteresowanie aplikacją musi być mniejsze niż zazwyczaj.
Przeczytaj też: innogy go! pomoże budować warszawską mapę smogu
Część użytkowników może wstrzymywać się z wypożyczaniem aut w obawie o to, że złapią wirusa podczas jazdy. Jednak dla tych, którzy mogą być zmuszeni korzystać z elektrycznych aut na minuty, innogy go! ma dobrą wiadomość. Wszystkie udostępniane auta są dezynfekowane. – Regularnie czyścimy i ozonujemy nasze auta. Całe wnętrze jest dezynfekowane przy pomocy środków wirusobójczych. W szczególności koncentrujemy się na elementach, które są najczęściej dotykane. Dbamy o Wasze bezpieczeństwo – czytam w komunikacie w aplikacji innogy go!
Przeczytaj też: W Chinach kwarantanna uratowała więcej osób, niż zabił COVID-19
W green-news.pl zajęliśmy już stanowisko w sprawie dobrowolnej kwarantanny: jeśli możesz, zostań w domu. Spędź czas z bliskimi, nadrób zaległości w lekturach, pooglądaj filmy, a jeśli zgromadziłeś arsenał makaronu i ryżu, ugotuj spaghetti i risotto (ale lepiej bez mięsa, bo jak wskazuje Polska Akademia Nauk – dieta roślinna wspiera odporność). Jeśli jednak musisz opuścić mieszkanie, pamiętaj o środkach ostrożności. Myj ręce przed i po jeździe samochodem. Zarówno własnym, jak i innogy go!, jeśli zdecydujesz się ruszyć nim w miasto.