Czwartek 23 stycznia przynosi w McDonald’s zmianę, która może być ważna dla świata ekologii. We wszystkich 440 lokalach sieciówki fast-food w Polsce ze sprzedaży wycofano plastikowe słomki. Zastąpiono je papierowymi. Chodzi nie tylko o te do napojów, ale również słomki do lodów McFlurry i patyczki do balonów.

Przeczytaj też: Szukasz pracy? Tesla zatrudnia Polaków

– Papierowe słomki, nowe kubki do lodów McFlurry i patyczki do balonów to dopiero początek – wyjaśnia w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl Anna Borys-Karwacka, dyrektor ds. korporacyjnych McDonald's Polska.

Sieć zapewnia, że wprowadzone w naszym kraju słomki są nowego typu i będą bardziej wytrzymałe od tych, które wcześniej wprowadzono np. w Wielkiej Brytanii. Tamtejsze media podniosły kilka miesięcy temu prawdziwy rwetes, że słomki namakają podczas picia. Te wprowadzone w Polsce mają wytrzymać w płynie nawet 5,5 godziny.

McDonald’s przyłącza się do grona korporacji, które eliminują część plastiku ze sprzedaży. Coraz częściej np. sieci handlowe umożliwiają kupno produktów na wagę do własnych opakowań.

Z kolei największy na świecie producent plastiku, czyli Coca-Cola, który co roku wprowadza na rynek 3 mln ton opakowań, otwarcie deklaruje, że nie planuje wycofania ze sprzedaży butelek z tworzyw sztucznych, bo klienci właśnie tego typu opakowań chcą używać.

Przeczytaj też: Lavazza też chce być zielonym biznesem

Warto jednocześnie zaznaczyć, że krok McDonald's niekoniecznie wynika z chęci ratowania świata przed zalewem plastiku, a po prostu jest dostosowaniem się do przepisów UE. Od stycznia 2021 r. w życie wchodzi dyrektywa zakazująca wprowadzania do obrotu jednorazowych artykułów z plastiku. Chodzi nie tylko o słomki. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.