– W najbliższym czasie między spółkami z grupy PGE (PGE Energia Odnawialna oraz PGE Górnictwo i Energetyka) podpisana zostanie umowa dotycząca instalacji paneli fotowoltaicznych na gruntach wykorzystywanych do tej pory jako składowisko odpadów paleniskowych, powstałych w Elektrowni Bełchatów. Moc farmy może sięgnąć nawet 60 MW. Wzmacniamy tym samym naszą pozycję lidera w sektorze odnawialnych źródeł energii – zapowiada Henryk Baranowski, prezes grupy PGE, w komunikacie przesłanym przez spółkę w związku z publikacją wyników finansowych za III kw. 2019 r.

Przeczytaj też: Polska będzie mieć pierwsze ministerstwo klimatu

PGE podkreśla, że chce być liderem transformacji energetycznej w Polsce. Jest m.in. coraz bliższa podpisania z duńskim Ørsted – światowym liderem w zakresie rozwoju energetyki wiatrowej – ostatecznej umowy na strategiczne partnerstwo przy budowie morskich farm wiatrowych.

Przeczytaj też: Nie stać nas na to, by nie mieć wiatraków na morzu

PGE jest największym inwestorem w polskiej energetyce i jednym z jej problemów, w tym sensie, że Elektrownia Bełchatów, która bazuje na złożach węgla brunatnego, dostarcza ponad 20 proc. energii elektrycznej w kraju. Jednak jednocześnie pozostaje największym pojedynczym źródłem emisji CO2 w całej Europie.