Partnerzy strategiczni
Orlen
Partnerzy wspierający
Tauron
Węzeł gordyjski zaciska się na morskiej energetyce wiatrowej. Offshore wind na rozdrożu

Nastroje branży wiatrowej są dalekie od optymistycznych, zwłaszcza wśród tych, którzy zaangażowali się w rozwój morskiej energetyki wiatrowej. Jednak nie wszystko ma być stracone, a chwilowy impas może być okazją do nowego otwarcia

„Europejski sektor morskiej energetyki wiatrowej znajduje się na rozdrożu, zmaga się ze zwiększonym ryzykiem, spadającą rentownością projektów i niższymi niż potrzebne inwestycjami w całym łańcuchu dostaw” – twierdzą autorzy raportu „Offshore wind w Europie na rozdrożu”, opracowanego przez duńską firmę Ørsted.

Przeczytaj też: Trzy ceny maksymalne dla offshore wind w Polsce

Dokument zaprezentowano podczas największego wydarzenia europejskiej branży wiatrowej – WindEurope. Oddaje on nastroje, jakie panują wśród przedstawicieli spółek zaangażowanych w morską energetykę wiatrową. Raport stał się jednocześnie podstawą deklaracji, którą wystosował sektor do polityków, o czym przeczytasz w tekście Sektor wiatrowy proponuje europejskim rządom układ. Przewidywalność w zamian za niższe ceny.

Trudne lata wiatraków

Największym zagrożeniem dla offshore wind (morska energetyka wiatrowa) ma być nieprzewidywalność na wielu szczeblach: rosnące stopy procentowe i materiałów, przetargów, polityk klimatycznych. Jednocześnie zauważalny jest bardzo duży wzrost kosztów LCOE dla morskich farm wiatrowych (MFW) – o 50 proc. od 2021 r. Wcześniej ten wskaźnik spadał, co sprawiało, że skonstruowanie finansowania i zaplanowanie projektu MFW było nie tylko łatwiejsze, ale i tańsze.

– Potrzebujemy przewidywalności i pewności, a Europa potrzebuje morskiej energetyki wiatrowej. Dzięki niej możemy osiągnąć niezależność energetyczną, nie mam co do tego wątpliwości. Do 2050 roku offshore wind będzie stanowił od 20 do 26 procent europejskiego miksu energetycznego, w zależności od wyliczeń – mówi Rasmus Errboe, dyrektor generalny Ørsted.

Brak koordynacji i zaangażowania państw Unii Europejskiej w rozwój tej gałęzi odnawialnej energetyki (OZE) widoczny jest również w skali zabezpieczenia projektów oraz ich statusach. Rośnie liczba niezrealizowanych lub opóźnionych inwestycji, kolejne przetargi kończą się brakiem rozstrzygnięć (jak np. w Danii w 2024 r.). Maleje liczba przedsięwzięć, które są zabezpieczone umowami CfD (co zabezpieczyło by ich rentowność).

Bez współpracy i podejmowania działań na rzecz synergii sektorowi offshore wind grozi impas. Dlatego branża domaga się, aby co roku 10 GW nowych mocy w offshore wind było zabezpieczane kontraktami CfD, a kolejne 5 GW – było oddawane „na rynek” bez takiego zabezpieczenia. Byłby to ogromny skok, gdyby udało się oddawać tyle mocy rocznie. Pod koniec 2024 r. w Europie było łącznie 37 GW mocy w offshore wind, z czego 21 GW w Unii Europejskiej.

W proces wzmocnienia miałyby włączyć się także przemysł i branża energochłonna, ponieważ taki skok ku MFW będzie wymagał i od nich wysiłków. W zamian sektor zapewnia, że uda się zmniejszyć LCOE o 30 proc. do 2040 roku. Dodatkowo taki zryw przynieść ma nowe miejsca pracy, zamówienia – wszystkie oczywiście na terenie Europy.

Oszczędności i inwestycje

Przy przyspieszającej elektryfikacji, korzyści z rozwinięcia mocy w energetyce wiatrowej na europejskich morzach mają być jeszcze większe. Dzięki energii elektrycznej z morskich farm do 2040 roku Europa miałaby zaoszczędzić ok. 70 mld euro na imporcie paliw kopalnych oraz zmniejszyć emisje o 15 proc.

W tym duchu, o korzyściach rezygnacji z importu nośników energii, wypowiadał się duński komisarz ds. energii i mieszkalnictwa Dan Jørgensen. – Wciąż wydajemy więcej pieniędzy od 2022 roku do teraz na rosyjskie paliwa niż na pomoc Ukrainie. To dlatego konieczna jest fundamentalna zmiana, a energetyka wiatrowa jest częścią tego rozwiązania. To także część wielkiego wyzwania, z którym się mierzymy, wzmocnienia konkurencyjności – mówił.

Przeczytaj też: Francuska wrzutka otwiera rozmowy o systemie handlu emisjami

Współpraca przemysłu i rządów ma przebiegać nie tylko na poziomie opracowania planów i przygotowania projektów, ale i takiego kształtowania sieci, aby zmaksymalizować użyteczność farm wiatrowych na morzach. Można to osiągnąć – twierdzą autorzy dokumentu – na przykład poprzez interkonektory, zwiększające przepustowość połączeń elektroenergetycznych między państwami.

Polskie ambicje na morzach

Agata Staniewska-Bolesta, dyrektorka zarządzająca Ørsted Offshore Polska, zauważa, że już trwają prace nad bardzo dużym wolumenem projektów o mocy 4,1 GW, które przechodzą lub zaraz przejdą do fazy konstrukcyjnej. – One powstawały w trudnych warunkach, które opisaliśmy w raporcie. Dzięki nim nie tylko przybędzie nowych mocy i energii elektrycznej, ale już powstały kolejne, nowe miejsca pracy na wybrzeżu i nie tylko – mówi w rozmowie z Green-news.pl.

Dodaje, że skoro już tyle zrobiono w Polsce, to należy, po pierwsze, docenić te dokonania, ale po drugie – ich nie zaprzepaścić. – Nagłe ucięcie ambicji i planów na przyszłość mogłoby tak się skończyć. Czasy są wyjątkowe, energia odnawialna to nie tylko element transformacji. W Europie OZE trzeba rozpatrywać także w kategoriach bezpieczeństwa energetycznego, co słychać również ze strony Komisji Europejskiej – ocenia Staniewska-Bolesta.

W świetle przedstawionych w raporcie wniosków, trudno nie odnieść wrażenia, że tytuł dokumentu najlepiej oddaje nastroje panujące wśród liderów branży. Komisarz ds. energii nie zajął zdecydowanego stanowiska w sprawie propozycji sektora. Jednak jeżeli znajdą się tacy, którzy powiążą aspiracje w offshore wind z propozycjami związanymi z Clean Industrial Deal, to morska energetyka wiatrowa może jeszcze złapać wiatr w żagle. Pytanie, czy znajdą się na to fundusze. Akurat o kosztach, które mieliby ponieść zainteresowani, w raporcie nie wspomniano.

Fot. Fanny Schertzer, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies