Enea Nowa Energia, spółka z poznańskiej grupy Enea, podpisała z duńskim European Energy umowę nabycia sześciu działających farm wiatrowych o łącznej mocy 83,5 MW. Wartość transakcji, uwzględniająca opcję zakupu również farmy fotowoltaicznej o mocy 25 MW, wyniesie od 872 do 914,8 mln zł (umowa uwzględnia mechanizm earn-out, czyli ostateczna cena zależeć będzie od produkcji, jaką wiatraki odnotują w pierwszym roku po podpisaniu umowy).

– Bazujemy na węglu, ale jesteśmy nastawieni na zieloną transformację. Ta dzisiejsza transakcja jest jej ważnym elementem – powiedział Grzegorz Kinelski, prezes Enei.

Przeczytaj też: Miliardy PGE na magazyny. Na początek Żarnowiec

Przejęte przez Eneę farmy wiatrowe to:

• Grzmiąca – 6,0 MW,
• Białogard I – 7,9 MW,
• Drawsko II – 5,25 MW,
• Kołobrzeg – 19,25 MW,
• Siemyśl – 6,3 MW,
• Liskowo – 38,8 MW.

Opcjonalna farma fotowoltaiczna o mocy 25 MW zlokalizowana jest w Liskowie i jest gotowa do budowy.

Umowa ma na razie charakter warunkowy. Jej realizacja zależy od dopełnienia formalności, jaką jest uzyskanie zgody Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na koncentrację. Natomiast nabycie projektu farmy fotowoltaicznej zależy od wyników badania due diligence.

Zakup farm wiatrowych znacząco zwiększy moce wytwórcze Enei w energetyce odnawialnej. Moc zainstalowana farm wiatrowych wzrośnie ponad dwukrotnie, z 73 do około 156 MW, natomiast łączna moc OZE grupy przekroczy 575 MW. Ogłoszona 26 marca transakcja wpisuje się w strategię Enei, zakładającą silny rozwój w sektorze energetyki odnawialnej do 2035 roku.

W kupionych przez Eneę farmach wiatrowych pracuje 29 turbin od różnych producentów: Siemens Gamesa, GE oraz Nordex. Spółka deklaruje, że w przyszłości instalacje te mogą zostać poddane modernizacji, tzw. repoweringowi, lub integracji z innymi technologiami, takimi jak magazyny energii.

Dzięki tej inwestycji Enea unika długotrwałego procesu deweloperskiego i natychmiastowo zwiększa swój potencjał wytwórczy w OZE, choć płaci za to wysoką stawkę. – Rentowność mieści się w rynkowych standardach, te projekty są trudne – przyznał podczas konferencji Bartosz Krysta, wiceprezes Enei ds. handlowych. Spółka ujawniła też, że obecnie przejmowane farmy wiatrowe są objęte kontraktami na sprzedaż energii typu PPA (Power Purchase Agreement). Umowy te będą jednak rozwiązywane w nadchodzących miesiącach, by wiatraki mogły generować energię na potrzeby grupy.

Przeczytaj też: Zielone moce w energetycznej wielkiej czwórce

Po dopięciu transakcji European Energy będzie mieć w Polsce 120 MW działających elektrowni fotowoltaicznych i wiatrowych. Pracuje też nad rozwojem kolejnych. Portfel spółki w Polsce obejmuje projekty o łącznej mocy 5 GW. Rozwijane magazyny energii będą miec moc 1 GW.

Istotnym elementem dalszego rozwoju European Energy w Polsce mają być nowe farmy wiatrowe. – Mamy nadzieję, że legislacja, o której obecnie jest głośno, faktycznie pójdzie do przodu – powiedziała Olga Sypuła, prezeska EE na Polskę. Przyznała, że zmiany w ustawie wiatrakowej są kluczowe dla dalszego rozwoju branży.