Do obecności farm fotowoltaicznych w krajowym krajobrazie zdążyliśmy już przywyknąć. Nowością nie są też trackery, czyli urządzenia ustawiające panele pod takim kątem, by zbierały jak najwięcej energii słonecznej. Australijska spółka RayGen poszła o krok dalej i zastosowała nową technologię. Na swojej farmie w miejscowości Carwarp w stanie Wiktoria rozstawiła zaledwie kilka paneli fotowoltaicznych (PV), ale za to dodatkowo kilkaset zwierciadeł.

Przeczytaj też: Administracja Bidena wspiera firmy wyłapujące CO2

Lustra kierują promienie słoneczne na panele, których łączna moc wynosi 4 MW. Takie rozwiązanie pozwala osiągnąć bardzo wysoką, bo aż 90-procentową wydajność instalacji. Co natomiast z ciepłem, które powstaje w wyniku skupienia promieni w jednym miejscu? RayGen rozwiązał ten problem w prosty sposób: do stałego chłodzenia modułów fotowoltaicznych używa wody. Nagrzewa się ona nawet do 95 stopni Celsjusza, a potem jest magazynowana na terenie farmy. Dzięki temu poza elektrownią, w Carwarp, powstał też magazyn ciepła o mocy 2,8 MW i pojemności około 50 MWh.

Poza przechowywaniem ciepłej wody magazyn może posłużyć także do produkcji prądu. Zbiorniki na ciepłą i zimną wodę są połączone, a różnica temperatur między nimi jest jest wykorzystywana do generacji energii elektrycznej (zastosowana tam technologia to ORC, organiczny cykl Rankine'a). W efekcie cała instalacja RayGen może dostarczać energię nie tylko w dzień, ale również w nocy, co rozwiązuje jeden z głównych problemów, z jakimi mierzy się obecnie energetyka odnawialna na świecie.

Przeczytaj też: Żagle na miarę XXI w., które mają zdekarbonizować morską żeglugę

Technologia RayGen będzie rozwijana także w większej skali. Stanie się to za pośrednictwem Photon Energy Group, która jest obecna m.in. w Polsce, a w RayGen ma 7,6 proc. udziałów. Photon Energy zbuduje w australijskim Yadnarie farmę fotowoltaiczną o mocy 200 MW i magazyn energii o mocy 115 MW. Pierwsze doświadczenia przy takich instalacjach spółka już zebrała, ponieważ jej przedstawiciele byli członkami komitetu sterującego przy projekcie Carwarp.

Fot. mat. prasowe