Za nami kolejny dobry miesiąc dla energetyki odnawialnej w Polsce
Czerwiec 2023 roku jest drugim z kolei miesiącem, w którym OZE (odnawialne źródła energii) notują jedne z najwyższych wyników w historii. W ubiegłym miesiącu odnawialne źródła wyprodukowały 27,6 proc. energii elektrycznej w Polsce. Lepiej było tylko w maju br., gdy ich udział w miksie przekroczył 30 proc. – pisałem o tym w tekście Chcieliście transformacji? No to ją macie.
Przeczytaj też: Transformacja z hipernapędem. OZE biją rekordy w Europie
Jak wynika z comiesięcznej analizy Forum Energii, w czerwcu w Polsce zużycie energii elektrycznej spadło do jednego z najniższych poziomów w ostatnich latach. Mniej prądu potrzebowaliśmy jedynie w 2020 roku, w pierwszych miesiącach pandemii. Dobre wyniki OZE oraz spadające zapotrzebowanie przełożyły się na niską produkcję energii elektrycznej z węgla. Elektrownie na węgiel kamienny i brunatny wygenerowały mniej niż 8 TWh prądu. To najniższy wynik w historii.
Ponieważ bloki węglowe pracowały z mniejszą mocą, zanotowano jeszcze jeden rekord. Emisje CO2 z sektora elektroenergetycznego w kraju były najniższe w historii – wyniosły 7,2 mln CO2. Rok wcześniej było to około 9,26 mln ton dwutlenku węgla.
Przeczytaj też: Rządowa strategia zakłada wyłączenia fotowoltaiki i wiatraków
Czerwiec mógłby być jeszcze lepszy, gdyby nie niższa generacja z wiatraków. Farmy wiatrowe wyprodukowały zaledwie 0,9 TWh energii elektrycznej, co jest najgorszym wynikiem tych źródeł w tym roku. Wahania te mają jednak charakter sezonowy. Ciepłe miesiące roku są zazwyczaj czasem, w którym energetyka wiatrowa pracuje z mniejszą intensywnością.