Miejsce samolotów w transporcie mają zajmować pociągi
We Francji od 23 maja oficjalnie obowiązuje zakaz realizowania połączeń krótkodystansowych samolotami. Na razie nowe przepisy obejmują tylko trzy trasy lotnicze: Paryż (Orly) – Nantes, Paryż (Orly) – Lyon oraz Paryż (Orly) – Bordeaux. W najbliższym czasie nie będą dotyczyć natomiast połączeń między lotniskiem Charlesa de Gaulle'a w Paryżu a Lyonem i Rennes oraz na trasie Marsylia – Lyon.
Przeczytaj też: Pracownicy Uniwersytetu w Amsterdamie mają jeździć pociągami
Dlaczego w zakazie są wyjątki? Francuskie przepisy mówią, że połączeń lotniczych na krótkich dystansach można zakazać, jeżeli tę samą trasę da się pokonać pociągiem w mniej niż 2,5 godziny. Zakaz lotów można też wprowadzić tylko na trasach, na których funkcjonuje wystarczająco dużo połączeń pociągami. Dlatego dopiero w przyszłości, po rozbudowie kolei, wprowadzony zostanie zakaz lotów krótkodystansowych na kolejnych trasach.
Francja w 2021 roku zdecydowała, że w ramach walki z emisjami CO2 generowanymi przez lotnictwo zacznie zakazywać lotów krótkodystansowych. Później decyzję Paryża zatwierdziła Komisja Europejska. Nastąpiło to w grudniu 2022 r. i otworzyło drogę do wprowadzenia zakazu.
Na razie dekret, który wprowadza zakaz, będzie obowiązywał przez trzy lata. Po dwóch latach przeprowadzone zostaną analizy efektów tego rozwiązania. Francuski rząd chwali się, że jest pierwszym, który zdecydował się na podobny krok, by promować przyjazne dla klimatu środki transportu, czyli kolej.
Przeczytaj też: Linie lotnicze Air France i KLM ograniczą swój ślad węglowy
– Osiągnięcie neutralności klimatycznej wymaga od nas zdecydowanych działań na rzecz dekarbonizacji transportu. (...). To ważny krok i mocny symbol w polityce ograniczania emisji gazów cieplarnianych – ocenił Clément Beaune, minister delegowany ds. transportu.