Instytut Energetyki Odnawialnej opublikował raport „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2023”, w którym zawarto nie tylko informacje o rozwoju tej technologii, ale też prognozy na przyszłe lata.

Na koniec ubiegłego roku łączna moc elektrowni słonecznych w Polsce wyniosła 12,4 gigawatów. 3,35 GW tej mocy zainstalowano w wielkoskalowych elektrowniach fotowoltaicznych. Reszta należała do prosumentów, czyli właścicieli mikroinstalacji PV (są nimi zarówno gospodarstwa domowe, jak i biznes). Takich instalacji jest w kraju już ponad 1,2 mln.

Łączna moc instalacji słonecznych w Polsce na przestrzeni 2022 roku wzrosła o 4,7 GW. Jak już pisaliśmy, dzięki takim wynikom Polska pozostaje jednym z europejskich liderów pod względem inwestycji w fotowoltaice (PV).

Przeczytajcie też: • Hybrydowe instalacje OZE odciążą sieć?

Według autorów raportu, mimo rosnących kosztów instalacji (w ciągu roku zwiększyły się średnio o 11 proc.), a także drożejących nowych projektów, instalacji fotowoltaicznych będzie przybywać i to w zawrotnym tempie. Do końca 2023 roku ich łączna moc ma osiągnąć 18 GW, a za dwa lata, czyli w 2025 r. – już 26,8 GW.

IEO opisuje, że to dosyć ostrożne szacunki, które uwzględniają istniejące już ograniczenia sieciowe, zwłaszcza w zakresie przyłączania nowych źródeł energii. Jako przykład podano sytuację z ubiegłego roku, gdy wydano warunki przyłączenia dla nowych projektów fotowoltaicznych o łącznej mocy 5,3 GW, ale odmówiono tego w przypadku projektów o potencjalnej mocy 30 GW. „Plany rozwoju sieci do 2028 roku są niewystarczające; wolne moce przyłączeniowe w tym okresie dla wszystkich OZE wynoszą zaledwie 4,4 GW” – pisze Instytut.

IEO opisał również w raporcie skutki wprowadzenia w 2022 r. nowego systemu rozliczeń dla prosumentów, czyli net-billingu. Pisaliśmy o tym wielokrotnie na łamach green-news.pl – po zmianie metody rozliczeń liczba nowych przyłączeń mikroinstalacji drastycznie spadła, choć jeszcze w pierwszym kwartale 2022 r. była rekordowa. Stało się tak dlatego, że wiele osób starało się zgłosić chęć przyłączenia instalacji przed 31 marca 2022 r., by korzystać jeszcze z systemu net-meteringu.

Przeczytajcie też: • Największa farma fotowoltaiczna Polenergii z finansowym wsparciem

Jak twierdzi IEO, podpierając się zebranymi przez siebie danymi, w Polsce przez obawy przed net-billingiem mógł paść rekord świata pod względem liczby zamontowanych nowych mikroinstalacji. Przez pierwsze trzy miesiące 2022 r. zainstalowano ich ponad 152 tys., co daje wynik około 1700 dziennie. Nigdzie indziej IEO nie zaobserwowało podobnego tempa wzrostu.

O tym, czy net-billingu rzeczywiście należy się obawiać, przeczytasz w tekście Pół roku z net-billingiem. Domowa fotowoltaika nadal się opłaca, choć jest to coraz bardziej skomplikowane.

Cały raport jest dostępny do pobrania tutaj.