Ponad 8,3 GW – z taką mocą pracowały rozsiane po całym kraju panele. To lepszy wynik, niż dotychczas „wykręciły” turbiny wiatrowe
W piątek między godz. 12 a 13 elektrownie słoneczne w Polsce pracowały z mocą 8,376 gigawata – wynika z danych zamieszczonych na stronach operatora, czyli Polskich Sieci Elektroenergetycznych. To nowy krajowy rekord, poprzedni został ustanowiony 29 marca i wynosił 7,539 GW. Został dzisiaj kikakrotnie pobity, bo fotowoltaika tuż przed południem osięgnęła 7,688 GW, potem pracowała jeszcze wydajnej.
Przeczytaj też: W najbliższą sobotę startuje program „Mój prąd 5.0”
To już kolejny tegoroczny rekord. Wielokrotnie pisaliśmy, że w związku ze wzrostem mocy instalowanych w kraju paneli fotowoltaicznych należy oczekiwać kolejnych maksimów. Wszystkie elektrownie słoneczne w Polsce mają łącznie 12,5 GW mocy (stan na koniec 2022 r.). Wiatrowe – blisko 9 GW. Piątkowe dane oznaczają jednak, że fotowoltaika prześcignęła energetykę wiatrową w kraju nie tylko pod względem zainstalowanej mocy.
Jeśli spojrzymy na rekordowe, godzinowe odczyty dla odnawialnych źródeł w Polsce, to najlepiej wypadały pod tym względem wiatraki. Na początku 2023 r., przez godzinę „wykręciły” blisko 7,57 GW mocy. Piątkowy wynik fotowoltaiki jest o wiele wyższy, więc można już powiedzieć, że w niektórych godzinach wśród polskich OZE króluje fotowoltaika.
Przeczytaj też: W pogoni za zieloną energią nie można zapomnieć o sieci
Przewaga energetyki słonecznej będzie się w najbliższych latach umacniała. W czasie, gdy wciąż trwa fotowoltaiczny boom, w Polsce wyhamowały inwestycje w nowe moce wiatrowe. Zmieni się to nieprędko, choćby dlatego, że dopiero w tym roku zniesiono zasadę 10H, co w pewnym stopniu pozwoli na planowanie nowych projektów farm wiatrowych.