Najpierw PEJ, teraz KGHM. Przybywa chętnych do szybkiego rozwoju projektów jądrowych w Polsce
KGHM ogłosił, że złożył wniosek o wydanie decyzji zasadniczej dla projektu budowy SMR (małych/modułowych elektrowni jądrowych) w Polsce. Dokument trafił do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. To już drugi taki wniosek w ciągu kilku dni, w czwartek Polskie Elektrownie Jądrowe złożyły pismo ws. projektu dużej elektrowni atomowej, która ma powstać we współpracy z Westinghouse.
Przeczytaj też: Rozwój małych reaktorów GE Hitachi może nabrać nowej prędkości
Decyzja zasadnicza to jeden z etapów administracyjnych przy tego typu projektach. Otwiera drogę do uzyskiwania kolejnych pozwoleń, np. na budowę. W ramach niej państwo m.in. udziela poparcia dla danego projektu. Wnioski posypały się teraz, ponieważ w czwartek 13 kwietnia weszły w życie przepisy znowelizowanej tzw. specustawy jądrowej. Nowela wprowadza szereg ułatwień w procesie przygotowania projektów związanych z energetyką jądrową. Co ważne, specustawa nie różnicuje technologii i na równi traktuje „mały”, jak i „duży” atom.
KGHM nie udziela więcej informacji na temat złożonego do MKiŚ wniosku i zapowiada, że ten stan utrzyma się do czasu zakończenia procedury. Miedziowy gigant zapowiedział chęć inwestowania w SMR-y w 2021 roku, podpisując memorandum o współpracy z amerykańską spółką NuScale Power, która pracuje nad własnym małym reaktorem o nazwie Voygr.
Na początku 2023 roku NuScale poinformował, że jego reaktor doczekał się certyfikatu amerykańskiej Komisji Dozoru Jądrowego. Choć ogłosił, że to kolejny kamień milowy, przybliżający go do komercjalizacji VOYGR, to sprawa nie jest tak prosta, jak przedstawia to spółka. NuScale zgłaszało reaktor o mocy 50 MWe, a w trakcie prac nad nim została ona zwiększona do 77 MWe. Oznacza to, że potrzebuje jeszcze kolejnej certyfikacji, dla unowocześnionej wersji reaktora. Więcej o tej sprawie przeczytasz w tekście Długo wyczekiwany przełom w sprawie małych reaktorów jądrowych w USA. NuScale z certyfikatem.
Przeczytaj też: Orlen chce pierwszy reaktor w 2028 roku, a potem 70 kolejnych
Ruch KGHM ws. decyzji zasadniczej oznacza, że spółka kolejny raz wyprzedza Orlen, który również chce rozwijać SMR-y, tyle że we współpracy z GE Hitachi Nuclear Energy oraz Synthosem. 8 lipca ubiegłego roku to KGHM jako pierwszy złożył wniosek do Państwowej Agencji Atomistyki ws. ogólnej opinii dotyczącej SMR-ów, kilka godzin później taki ruch wykonał Orlen.
O pracach PAA nad tymi wnioskami jest jednak cicho. Prezes PAA miał sześć miesięcy na wydanie opinii, ale w szczególnych wypadkach ten termin można wydłużyć do dziewięciu miesięcy. Nawet wydłużony czas oczekiwania już minął, stało się to 8 kwietnia.
Możliwe, że jeszcze w tym roku poznamy potencjalne lokalizacje dla SMR-ów od NuScale w Polsce. Według zapowiedzi firm pierwsze reaktory Voygr miałyby pojawić się w kraju około 2029 roku.