Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości zdecydowała o dofinansowaniu rzeszowskiej spółki ML System, która chce produkować tzw. fotowoltaiczne dachówki (Active Tiles). Chodzi o „zintegrowany aktywny system pokryć dachowych”. Łączny koszt wyposażenia fabryki w linię do produkcji słonecznych dachówek to 16,8 mln zł, z PARP spółka otrzyma 10 mln zł.

Przeczytaj też: OZE poprawiają wyniki. Są szacunki dla Polski za ubiegły rok

Jak przekonuje ML System, fotowoltaiczne dachówki mają być odpowiedzią na potrzeby, jakie generuje unijna strategia ws. poprawy efektywności energetycznej budynków. Fotowoltaiczne dachy mogłyby pokrywać także obiekty zabytkowe.

Dachówki z panelami fotowoltaicznymi to jeden z segmentów BIPV (z ang. moduły fotowoltaiczne przeznaczone do integracji z budynkiem), które występują w różnych wersjach. Mogą być to mniejsze panele układane między dachówkami, ale też zintegrowane moduły. Tak jest w przypadku produktu ML System. Fotowoltaiczne dachówki wyglądem przypominają te tradycyjne, ale mogą wytwarzać energię elektryczną. Wykonane są ze szkła i aktywnych ogniw krzemowych, pokrywane są natomiast warstwą ceramiczną. Strukturze dachówek można lepiej przyjrzeć się np. na modelu 3D, który jest dostępny pod tym adresem.

– Specjalnie opracowana technologia pozwala na precyzyjne odwzorowanie zaprojektowanej kolorystyki, co daje możliwość instalacji naszych dachówek na wielu budynkach, w tym przede wszystkim na obiektach zabytkowych – mówi cytowany w komunikacie ML System prezes spółki Dawid Cycoń.

Przeczytaj też: Tak dobrze jeszcze nie było. Rekordowy rok dla fotowoltaiki w Europie

ML System, notowana na GPW spółka, specjalizuje się w dostarczaniu produktów z segmentu BIPV w Polsce. Możesz w green-news.pl przeczytać, że pod koniec ubiegłego roku w Rzeszowie rozpoczęła produkować szyby, które generują prąd ze słońca. ML System wykorzystuje do tego opracowaną przez siebie technologię QGlass. Inwestuje też w projekty wodorowe, o czym pisaliśmy w tekście Prototyp elektrolizera, hub badawczy, zielone paliwo na kolei. Zainteresowanie wodorem w Polsce stale rośnie.