Grupa Tauron ma tym samym ponad 400 megawatów mocy zainstalowanej w elektrowniach wiatrowych
Koncern energetyczny poinformował 26 października, że zakończył prace budowlane na farmie wiatrowej Piotrków w woj. łódzkim. Stanęło tam 15 turbin, każda o mocy dwóch megawatów. Tauron oczekuje, że instalacja będzie wytwarzała ponad 90 gigawatogodzin energii rocznie i pozwoli uniknąć około 76,6 tys. ton emisji CO2.
Przeczytaj też: Inwestycja warta pół miliarda złotych. Tauron z projektem farmy o mocy 60 MW
Elektrownia wiatrowa oddalona 10 km od Piotrkowa Trybunalskiego zaczęła powstawać na początku 2021 roku. Stała się dziesiątą farmą wiatrową w portfolio Tauronu, który po oddaniu do użytku tej instalacji ma też 410 MW mocy zainstalowanej w energetyce wiatrowej. Grupa planuje stworzenie jeszcze kilku farm, m.in. Mierzyn w woj. zachodniopomorskim i w Nowej Brzeźnicy.
„Zielony zwrot”, strategia Tauronu zakładająca rozbudowę odnawialnych źródeł energii, zakłada, że w 2025 roku grupa będzie mieć OZE o mocy 1600 megawatów. Budowa farmy Piotrków, czy planowane oddanie do użytku elektrowni słonecznej w Mysłowicach, to kolejne kroki do osiągnięcia tego celu. W 2030 roku Tauron chce mieć już 3700 MW mocy zainstalowanej w odnawialnych źródłach.
Przeczytaj też: Wielkopolska z kolejną farmą wiatrową od EDPR
Wiele z tych planów jest zależnych od regulacji w kraju. Pisaliśmy już, że liberalizacja zasady 10H utknęła w Sejmie. Bez poluzowania przepisów z tzw. ustawy antywiatrakowej (uniemożliwiają budowę wiatraków na 99 proc. obszarów w kraju), nie powstaną nowe turbiny na lądzie. Ponieważ zasada 10H nadal obowiązuje, w Polsce realizowane są prawie wyłącznie projekty wiatrowe, dla których wydano stosowne decyzje i zgody jeszcze przed wejściem w życie przepisów z ustawy antywiatrakowej, czyli przed 2016 rokiem.