Jeszcze do poniedziałku, 19 sierpnia potrwają konsultacje w sprawie projektowanej uchwały rady miasta dotyczącej zasad udzielania dotacji celowej na realizację inwestycji służących ochronie środowiska i gospodarce wodnej, między innymi na modernizację kotłowni, montażu pomp ciepła, kolektorów słonecznych oraz mikroinstalacji fotowoltaicznych.

Na podstawie zmienionej uchwały już od początku września w Warszawie zmienią się zasady dopłat. Ratusz liczy, że dzięki temu programowi z miasta szybciej będzie ubywać pieców na paliwa stałe, tzw. kopciuchów. Na zakup i montaż pompy ciepła będzie można dostać do 40 tys. zł wsparcia. Wysokość dotacji do paneli fotowoltaicznych nie może być wyższa niż 15 tys. zł.

Przeczytaj też: Ta spółka coraz więcej zarabia dzięki fotowoltaice

Prowadzony w stolicy program wspierania OZE jest największy w kraju. Tylko w tym roku zebrano już w ramach niego około 1700 wniosków o dofinansowanie zielonych instalacji, głównie paneli fotowoltaicznych i kolektorów słonecznych. Można się spodziewać, że od września wnioski o dofinansowanie będą napływać jeszcze szybciej, ponieważ opublikowane przez miasto limity wsparcia wskazują, że koszt wymiany kopciucha na ekologiczne źródło energii zostanie pokryty nawet w całości.

Środki na fotowoltaikę i dotacje do OZE, którym przypisano priorytetowe znaczenie, wynoszą 290 mln zł. W bieżącym roku stolica wyda na walkę ze smogiem 30 mln zł. W przyszłym kwota ma być już dwukrotnie wyższa, a w kolejnych dwóch latach wyniesie łącznie 210 mln zł. Pieniądze te pochodzą z puli zarezerwowanej przez miasto do 2023 roku na modernizację źródeł ciepła. Często podłączenia do sieci gazowej albo ciepłowniczej nie mają ekonomicznego sensu, a najlepszym wariantem jest pompa ciepła połączona z instalacją OZE, głównie fotowoltaiczną.

Przeczytaj też: Tauron przyłączył trzy razy więcej OZE

Tam, gdzie montaż instalacji fotowoltaicznej nie wiąże się z likwidacją pieca na paliwa stałe, maksymalna dotacja ulega zmniejszeniu. Ale to dlatego, że miasto powstanowiło spriorytetyzować w swojej polityce klimatycznej likwidację indywidualnych źródeł emisji odpowiadających za znaczną część produkowanych w Warszawie gazów cieplarnianych. Ta dotacja, która pozostanie, będzie atrakcyjna rynkowo i znacząco skróci okres zwrotu z inwestycji w montaż paneli. W ramach Partnerstwa dla Klimatu miasto będzie też szukać zewnętrznych źródeł finansowania dla inwestycji w OZE, którym nie towarzyszy likwidacja źródła ciepła na paliwa stałe.