Jane Fonda od lat włącza się w ważne inicjatywy społeczne i środowiskowe. Wykorzystuje swoją silną pozycję, by nagłaśniać kwestie takie jak łamanie praw kobiet czy ignorowanie przez media kryzysu klimatycznyego. Jej zaangażowanie to nie tylko występy publiczne, ale również udział w protestach.

"Całe życie walczę o to, w co wierzę. Kiedy miałem 32 lata, zostałam pierwszy raz aresztowana przez administrację prezydenta Nixona. 50 lat później zostałam aresztowana już pięć razy za protestowanie przeciwko bezczynności rządu w sprawie zmian klimatycznych. Nie jest tajemnicą, że mam za sobą pokaźną historię występów w Waszyngtonie” – tak zaczyna się opowieść aktorki na stronie Janepac.com.

Fonda powołuje fundusz i rusza z komitetem, który ma zahamować wpływ największych koncernów naftowych na politykę w USA. Aktorka uważa, że lobby paliwowe wspiera obie strony polityczne.

Przeczytaj też: Lęk klimatyczny u młodych osób zaczyna być globalnym problemem

Jane Fonda Climate PAC ma wspierać liderów klimatycznych w tym, by obejmowali kluczowe funkcje publiczne i polityczne. Mają zastąpić zasiedziałe lobby paliw kopalnych, które, jak zauważa Fonda, od lat ma ogromny wpływ na gospodarkę USA. Niweczy także działania podejmowane na rzecz klimatu.

Aktywistka zauważa, że same działania organizacji pozarządowych nie wystarczą. Klimat potrzebuje polityków, a tak długo jak są oni finansowani przez Big Oil (przemysł paliw kopalnych), walka o klimat jest hamowana. Dlatego Jane Fonda domaga się wymiany klasy politycznej na taką, która rozumie powagę sytuacji i apele naukowców traktuje poważnie. – Mamy osiem lat – to tylko cztery cykle wyborcze – zanim dojdziemy do punktu, z którego nie będzie już odwrotu – apeluje aktorka na stronie internetowej kampanii.

Czy faktycznie Ameryka potrzebuje takiego wsparcia? Yale Climate Connection podawała w 2020 roku, że przemysł paliw kopalnych wydał ponad 140 mln dolarów na darowizny, kampanie i działania lobbingowe, mające na celu wzmocnienie branży paliwowej.

Przeczytaj też: Sorry, nie taki mamy klimat - apel naukowców do polskich polityków

– Nie jest mi łatwo to mówić, ale czuję, że prawdopodobnie będzie to najważniejsza rzecz, jaką robię w moim życiu. Kryzys klimatyczny stwarza bezprecedensowe zagrożenia dla społeczności, środowiska, gospodarki i bezpieczeństwa. Nie jest za późno na zmianę kursu, jednak to się nie stanie, dopóki firmy naftowe, gazowe i węglowe będą mogły utrzymać swoją pozycję na amerykańskiej scenie politycznej – mówi Jane Fonda w nagraniu zapowiadającym jej nową inicjatywę.

W Jane Fonda Climate PAC działają również Ariel Hayes, przez lata związana z Sierra Club oraz Annie Leonard z Greenpeace USA. Na razie główną osią działań JFCPAC ma być zbieranie środków.

Zdjęcie: Sophia Kianni, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons