Firma będzie szyć ubrania z bawełny produkowanej z poszanowaniem środowiska. Branża tekstylna jest ogromnym obciążeniem dla Ziemi. Odpowiada za 10 proc. emisji gazów cieplarnianych
Parlament Europejski informował w 2021 roku, że przemysł odzieżowy odpowiada za 10 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych. To więcej niż emisje z międzynarodowego ruchu lotniczego i żeglugi razem wzięte. Dodatkowo branża odzieżowa przyczynia się do nadmiernego zużycia wody, generuje miliony ton odpadów i sprzyja rozwojowi szkodliwej dla środowiska uprawy roślin. Przybywa jednak marek modowych, które szukają zielonych rozwiązań i przy okazji edukują swoich klientów. The North Face, marka odzieży turystycznej, zaangażowała się w zrównoważoną uprawę bawełny. Wspierając rolnictwo regeneratywne przyczynia się do poprawy bioróżnorodności, ogranicza zużycie zasobów i zmniejsza ślad węglowy oferowanych produktów. Dołącza do elitarnego grona firm, które stawiają środowisko na pierwszym miejscu.
Przeczytaj też: W Polsce powstanie osada regeneratywnego życia. Kto w niej zamieszka?
Wydawać by się mogło, że naturalne włókna będą przyjazne dla planety, niestety tak nie jest. Przemysłowa uprawa bawełny jest bardzo szkodliwa dla środowiska. Obecnie przeznacza się na nią prawie 2,5 proc. terenów rolniczych oraz zużywa ponad 20 proc. środków owadobójczych. W sklepach można znaleźć wyroby z bawełny organicznej, do uprawy której zużywa się mniej wody i mniej substancji chemicznych, ale stanowią one na razie mniej niż 1 proc. całkowitej produkcji. Są jednocześnie wyraźnie droższe od standardowych ubrań z sieciówek.
Czym jest rolnictwo regeneratywne? Holistycznym podejściem do upraw. Wspiera regenerację gleb i minimalizuje wykorzystanie jej zasobów. Mniej agresywna uprawa wpływa na lepsze magazynowanie przez glebę wody, a sadzenie zróżnicowanych gatunków roślin wpływa na żyzność podłoża; rotacja upraw (sadzenie różnych gatunków w kolejnych latach) poprawia możliwości wychwytywania przez rośliny i glebę CO2.
The North Face chce, by rolnictwo regeneratywne wytyczało nowy kierunek jej rozwoju. Zdaniem przedstawicieli North Face ten typ upraw może też trwale zmienić branżę odzieżową.
Przeczytaj też: Areta Szpura w Green Podcast – branża odzieżowa jest toksyczna
Szukając zielonej ścieżki rozwoju firma pozyskała nowego partnera – Indigo Ag – który współpracuje z rolnikami działającymi w sposób zrównoważony. Pierwsze produkty uszyte z bawełny z upraw regeneratywnych trafią do sklepów już jesienią br. Na ubraniach pojawi się zawieszka „made with regenerative cotton”.
Firma The North Face przyznaje, że wzoruje się na działalności takich marek jak Gucci i Patagonia.
W 2017 roku Patagonia ustanowiła standard produkcji tkanin. Obejmuje on dobrostan zwierząt, uczciwe rozliczenia z rolnikami, rygorystyczne normy dotyczące jakości gleby i gospodarowania wodą. W styczniu br. roku dom mody Gucci ogłosił strategię zrównoważonego rozwoju. Dowiadujemy się z niej, że przy produkcji ubrań legendarna marka będzie korzystać z surowców pochodzących z regeneratywnych upraw. Firma zamierza inwestować w rozwój takiego łańcucha dostaw.
Zdjęcie: mat. prasowe The North Face