Farmy wiatrowe na Bałtyku mają wesprzeć transformację energetyczną Polski, ale też region Wielkopolski Wschodniej
ZEPAK (Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin) należący do miliardera Zygmunta Solorza i duńska firma energetyczna Ørsted chcą razem zbudować farmę wiatrową na Bałtyku. Firmy powołują konsorcjum, w którym obie strony będą mieć po połowie udziałów. Kolejnym krokiem będzie pozyskanie pozwoleń lokalizacyjnych na budowę morskich farm. Niebawem polski rząd rozdzieli 11 lokalizacji dla kolejnych inwestycji offshore na Bałtyku. ZEPAK i Ørsted zobowiązują się, że jeśli przedsięwzięcie się powiedzie, utworzą specjalny fundusz wspierający powęglową transformację Wielkopolski Wschodniej.
Przeczytaj też: Wytwórnia zielonego wodoru w Koninie. Prywatny inwestor wyprzedza państwowe molochy
Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji dla Wielkopolski Wschodniej ma dysponować około 50 mln zł środków. Ma pomóc niwelować skutki wycofywania się z energetyki węglowej na terenach gmin: Babiak, Koło, Kramsk, Krzymów, Sompolno i Wierzbinek. Zlokalizowany jest tam Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, który zatrudnia ponad 3,5 tys. osób. Węglowa elektrownia ma być zamknięta do 2030 roku. Region Wielkopolski Wschodniej w 2021 roku przystąpił do sojuszu Powering Past Coal Alliance (PPCA), deklarując odejście od węgla w energetyce.
ZE PAK jest istotnym elementem polskiego systemu elektroenergetycznego, największym prywatnym producentem energii. Dlatego jest zainteresowany zastąpieniem węgla zielonymi technologiami. – Wspólnie z ZE PAK chcemy pokazać, że istnieje alternatywa dla Wielkopolski i jej mieszkańców zatrudnionych dzisiaj w jednym z największych w Polsce kompleksów górniczo-energetycznych węgla brunatnego, który wspiera bezpieczeństwo energetyczne tego regionu i całego kraju, a w przyszłości może się przekształcić w prężny ośrodek zielonych innowacji – tłumaczy Bartosz Fedurek, dyrektor w Ørsted Polska odpowiedzialny za współpracę z ZE PAK. Środki z Funduszu będą uruchamiane w transzach. Pierwsza wypłata nastąpi niezwłocznie po otrzymaniu pozwolenia na wspólną lokalizację.
Przeczytaj też: W Warszawie stanęła kolejna prywatna stacja wodorowa. Należy do spółko Solorza
Ørsted na rynku energetyki odnawialnej działa od lat. Jest największym globalnym graczem na rynku morskich farm wiatrowych. Ma ich już 28, o łącznej mocy ponad 7,6 GW. W Polsce jest już zaangażowany w projekt farmy wiatrowej z PGE. Pierwszy prąd ma z niej popłynąć około 2026 roku. PGE i Ørsted będą wytwarzać energię wystarczającą do zasilenia nawet 4 mln gospodarstw domowych.
Obecnie obie firmy – PGE i Ørsted – starają się o ustalenie indywidualnego poziomu wsparcia dla inwestycji. Dokumentacja została już wysłana do Komisji Europejskiej. Dlaczego to ważne? Zabezpiecza długookresowo interesy inwestorów. PGE od tego uzależnia rozpoczęcie prac. Taka forma wsparcia pozwoli sprzedawać energię odbiorcom po niższych cenach. Firmy mają już za sobą krajowy etap realizacji procedur. Notyfikowały cenę w kontrakcie różnicowym dla inwestycji: Baltica, Baltica 2 i Baltica 3. Dokumenty zweryfikował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Urząd regulacji Energetyki. Kolejny etap to prace w Komisji Europejskiej. Podobnie będzie wyglądać procedura związana z inwestycją z ZE PAK.
Zdjęcie: mat. prasowe Ørsted