Popularna polska marka odzieżowa 4F uruchamia projekt „4F Change”. W ramach niego będzie wypożyczać stroje narciarskie, wstawi do swoich sklepów ubraniomaty, a także uruchomi w salonach strefy z ubraniami z drugiej ręki.

Główne założenie projektu to zamknięcie ubrań w obiegu zamkniętym (cyrkularnym). 4F odbierze od klientów po pierwsze ubrania własnej marki, które zalegają w szafach. Zostaną przygotowane (odnowione, naprawione) i trafią do sprzedaży w salonach sieci. Ubrania innych marek, które trafią do 4F, wesprą magazyn „Ubrania do oddania”. Firmie zależy na zbieraniu rzeczy zdatnych do noszenia, które szybko znajdą nowych właścicieli.

Przeczytaj też: Polscy sadownicy tracą na zmianach klimatu

Niepotrzebne już rzeczy można oddać w specjalnych strefach w salonach 4F, w ubraniomatach lub zamawiając bezpłatnie kuriera. Specjalne kartony można odbierać w salonach sieci. Informacji o tych punktach należy szukać na stronach marki. Im więcej uda się jednorazowo oddać tym lepiej. Osoby, które przygotują paczki ważące powyżej 10 kg dostaną dodatkową 10 proc. zniżkę na ubrania z drugiej ręki 4F.

Przeczytaj też: Neonet rezygnuje z plastiku

25 stycznia zostanie uruchomiona wypożyczalnia strojów zimowych. Pod hasłem „Rent. Enjoy. Return”. Forma chce realizować założenia zrównoważonej gospodarki. Dla klientów, którzy dopiero zaczynają przygodę z narciarstwem i jeżdżą rzadko, to dobra alternatywa. Klienci będą wypożyczać nowe ubrania. Następnie je zwrócą do wypożyczalni. Firma je odświeży i jeśli to konieczne naprawi, następnie wstawi do sklepu na półkę z odzieżą z drugiej ręki w strefie Wear_Fair.

Pokazowa strefa Wear_Fair została otwarta 19 stycznia br. w warszawskiej galerii Arkadia. Tej samej, w której swój charity shop ma już sieć Susan

Więcej o zielonych trendach w branży odzieżowej dowiesz się z Green Podcast z Aretą Szpurą,

Zdjęcie: mat. prasowe OTCF