DHL jedzie zieloną drogą. Do 2025 roku jego flota w Polsce będzie w 60 proc. elektryczna
DHL Express, firma specjalizująca się w przesyłkach lotniczych, do 2050 roku zredukuje emisje gazów cieplarnianych do zera. Zanim to nastąpi, w poszczególnych krajach będzie rozwijać zeroemisyjny flotę. W Polsce juz w ciągu najbliższych czterech lat 60 proc. pojazdów DHL Express zostanie wymienionych na elektryczne.
Do końca 2021 roku na polskie drogi wyjedzie 13 e-vanów. Pierwsze będą rozwozić przesyłki w Gdańsku, Lublinie, Olsztynie, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu. W 2025 roku flota zwiększy się do 200 e-aut, które będzie można spotkać w całym kraju.
Przeczytaj też: Koniec z wyrzucaniem zwróconych towarów na śmietnik
Pierwszy elektryczny van jeździ już po Wrocławiu. Firma zdecydowała się na model e-Crafter produkowany w Polsce w fabryce Volkswagena. Wybrany model ma zasięg ok. 120 km i ładowność ponad 800 kg.
Do floty dołączą Mercedes e-Sprinter i e-MAN. Pojazdy będą realizowały dostawy ostatniej mili, czyli dowoziły przesyłki do odbiorców. – Wykorzystanie elektrycznych pojazdów jest jednym z działań, które przybliżają nas do osiągnięcia zerowej emisji CO2 do 2050 roku zgodnie ze strategią na rzecz zrównoważonego rozwoju. Stale szukamy nowych rozwiązań – mówi Agnieszka Łukawczyk, dyrektor ds. operacji w DHL Express.
Przeczytaj też: Lęk klimatyczny paraliżuje młodych. Boją się mieć dzieci
Pisałam już o polskim pilotażu DHL Express, w którym kurierzy mają wspomagane elektrycznie rowery towarowe. Firma nie ogranicza się do zeroemisyjnych dostaw na lądzie, pracuje także nad elektrycznym samolotem cargo.
Do 2030 roku DHL zamierza wydać 7 mld euro na ekologiczne rozwiązania, w tym na infrastrukturę do ładowania i alternatywne paliwa lotnicze.
W Polsce elektryczne dostawczaki wykorzystuje już DPD. Ładowarki do nich dostarcza polski startup Elocity. W zupełnie nową zeroemisyjną flotę inwestuje Amazon. Specjalne auta na potrzeby gioganta e-commerce dostarczy amerykański startup Rivian.