Prezydent podpisał w ostatnich dniach nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw. Chodzi o przepisy, które określają status osób poruszających się po miastach hulajnogami elektrycznymi oraz urządzeniami transportu osobistego (UTO). Nowe zasady wejdą w życie 30 dni od momentu ogłoszenia, czyli w drugiej połowie maja.

Gdzie i jak można będzie legalnie poruszać się hulajnogą? Przede wszystkim po drogach przeznaczonych dla rowerów lub pasach ruchu dla rowerów. Maksymalna prędkość, z jaką można będzie jechać hulajnogą elektryczną wyniesie 20 km/h, nawet jeśli inne pojazdy będzie obowiązywać inny limit. Aby nią jeździć, trzeba będzie mieć 18 lat lub posiadać kartę rowerową albo prawo jazdy kategorii AM, A1, B1. Dzieci, które nie skończyły 10 lat, nie będą mogły jeździć hulajnogami elektrycznymi w przestrzeni publicznej.

Przeczytaj też: Vooom, czyli różne środki transportu w jednej aplikacji

Wchodzące niedługo w życie przepisy określają, że w wyjątkowych sytuacjach można jeździć hulajnogą elektryczną po chodniku lub po drodze dla pieszych. Taki wyjątek dotyczy chodnika biegnącego wzdłuż jezdni, na której limit prędkości przekracza 30 km/h i wzdłuż którego nie ma ścieżki rowerowej. Po chodniku trzeba jechać z prędkością zbliżoną to tempa, w jakim poruszają się piesi. Bardzo ważna jest zasada, że należy ustępować im pierwszeństwa. Nowe przepisy obejmują też użytkowników rolek, deskorolek i innych urządzeń napędzanych siłą mięśni, na których jedzie się w pozycji stojącej oraz UTO (elektryczne deskorolki, monocykle nieposiadające siodełka i pedałów).

Co z parkowaniem elektrycznych hulajnóg współdzielonych? Nie mogą utrudniać ruchu pieszym. Mogą stać na chodniku, ale tylko w miejscach, w których ma on co najmniej 1,5 m szerokości. Powinny stać na zewnętrznej krawędzi chodnika, równolegle do niej, jak najdalej od jezdni.

Przeczytaj też: Czy elektryczne hulajnogi są eko?

Czego nie można robić jadąc hulajnogą lub UTO? Przewozić innych osób ani trzymać przy uchu telefonu i tabletu. Za przekroczenie dozwolonej prędkości czy niedostosowanie się do zasad poruszania po chodniku można będzie dostać od 100 do 350 zł mandatu. Najwyższą karę, do 500 zł, przewidziano za kierowanie UTO lub hulajnogą w strefie publicznej pod wpływem alkoholu lub innych substancji zaburzających percepcję.

Prace nad ustawą trwały od 2016 roku. Były konieczne ze względu na rosnącą popularność tego typu środków transportu. Brak przepisów uniemożliwiał karanie osób jeżdżących po chodnikach lub ścieżkach rowerowych i stwarzających zagrożenie dla innych. E-hulajnogi i UTO są uważane za element walki o czyste powietrze w miastach. Z drugiej strony nie ma badań, które pokazywałyby, że w realny sposób przyczyniają się do rzadszego korzystania z samochodów w Polskich miastach.