Mieszkańcy większych miast nie będą tęsknić za samochodami spalinowymi. Jeśli chodzi o zdrowie, jesteśmy w stanie pożegnać się z nimi na zawsze
YouGov, międzynarodowa firma specjalizująca się w badaniach online, zapytała mieszkańców 15 europejskich miast o opinię w sprawie planowanego w UE zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych po 2030 roku. Dopuszczenie do sprzedaży wyłącznie samochodów bezemisyjnych jest jednym z rozważanych sposobów osiągnięcia neutralności klimatycznej w Europie do 2050 roku.
Okazuje się, że pomysł ten popiera aż 60 proc. mieszkańców Warszawy i Krakowa. To podobny odsetek, jak w innych badanych miastach Europy (63 proc.). Przeciwnych jest tylko jedna trzecia warszawian i krakowian.
Przeczytaj też: Rowery są 10 razy lepsze dla miast niż elektryczne samochody
Badaniem objętych zostało osiem krajów: Belgia, Francja, Hiszpania, Niemcy, Polska, Węgry, Wielka Brytania oraz Włochy. Ankietę przeprowadzono w marcu br. na zlecenie Transport & Environment (T&E), organizacji pozarządowej działającej od ponad 20 lat na rzecz zrównoważonego transportu. Największe, bo sięgające aż 77 proc. poparcie dla wykluczenia pojazdów spalinowych ze sprzedaży zanotowano w Rzymie i Barcelonie. Jednak nawet tam, gdzie było ono najmniejsze (Antwerpia i Berlin) – i tak za zakazem była ponad połowa badanych. Warto zwrócić uwagę, że próba nie jest duża, ale daje pewną podstawę do podjęcia dialogu o przyszłości aut na ropę i gaz w Europie.
Przeczytaj też: Fatalna jakoś powietrza w Warszawie? Do wymiany jest 15 tysięcy kotłów
– Mieszkańcy miast są najbardziej narażeni na wysokie poziomy zanieczyszczenia powietrza i jest to prawdopodobnie główny powód, dla którego nie chcą, aby samochody spalinowe były sprzedawane dłużej, niż to konieczne – tłumaczy wyniki ankiety Rafał Bajczuk, analityk w Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych. Aż trzy czwarte mieszkańców UE żyje właśnie w miastach. Co ciekawe, osoby, które przeszły infekcję COVID-19 lub mają takie osoby w bliskim otoczeniu, chętniej popierają wycofanie pojazdów spalinowych. Nie jest to przypadek – zanieczyszczenie powietrza zwiększa śmiertelność związaną z COVID.
Decyzja KE w sprawie ewentualnego zakończenia sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi spodziewana jest już w czerwcu bieżącego roku. Mają być wtedy ogłoszone nowe, zaostrzone cele UE w zakresie emisji CO2 z transportu. Rządy dziesięciu unijnych krajów już ogłosiły takie plany. Dobrowolne zakończenie produkcji samochodów spalinowych zapowiedziało też kilka koncernów motoryzacyjnych. Pisałam o najbardziej spektakularnej zmianie, czyli deklaracji zakończenia produkcji furgonetek i vanów. Komisja Europejska w grudniu 2020 roku ogłosiła nową strategię mobilności. Zakłada ona m.in. wymianę floty europejskich aut spalinowych na elektryczne. Do 2050 r. cały europejski transport ma być neutralny klimatycznie.
Zdjęcie: sergio souza on Unsplash