Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Miał być food truck, będzie mobilny punkt szczepień. Pandemia pobudza kreatywność

Amerykański producent niewielkich, kompaktowych pojazdów elektrycznych przeznaczonych dla gastronomii modyfikuje je tak, by mogły stać się mobilnymi punktami szczepień przeciwko COVID-19. Paleta zastosowań jest bardzo szeroka

Elektryczny pojazd ze szczepionkami byłby świetnym rozwiązaniem, prawda? Na szczęście jest już wprowadzany na rynek. Electric Vaccine Vehicle (EVV) firmy Ayro to pomysł na wykorzystanie konstrukcji food trucka po to, by dostarczać szczepionki przeciw COVID-19.

Na pokładzie jest zamrażarka, urządzenia chłodnicze oraz rejestratory monitorujące ich pracę. To pozwala na transport leków czy szczepionek zgodnie z procedurami medycznymi. Standardowe baterie utrzymają chłód w urządzeniach od sześciu do ośmiu godzin ciągłej pracy. Napęd elektryczny nie emituje spalin, w związku z tym EVV może być też używany w pomieszczeniach. Ponieważ jego pierwotnym przeznaczeniem było dostarczanie jedzenia – ma też zbornik na wodę. Pojazd można ładować ze zwykłego gniazdka.

Przeczytaj też: W Warszawie częściej spotkasz samochód niż zameldowanego mieszkańca

Producent zaznacza, że Ayro może w łatwy sposób zostać zmodyfikowany by dowozić pomoc medyczną w miejsca katastrof, dostarczać żywność do trudno dostępnych stref, a może też stać się mobilną stołówką, dzięki czemu można rozładować tłok w kantynach. To ostatnie zastosowanie zaprojektowano według konkretnych wytycznych partnerów zaangażowanych w projekt.

– Szybko przekonaliśmy się, że doświadczenie w projektowaniu pojazdów elektrycznych dostosowanych do przechowywania gorących lub zimnych produktów, można spożytkować w nowych obszarach. Równie dobrze możemy przecież wykorzystać tę przestrzeń do przechowania środków medycznych lub higieny – tłumaczy Rod Keller, dyrektor zarządzający Ayro. Specyfikacja pojazdu może być modyfikowana zgodnie z lokalnymi przepisami dotyczącymi ograniczenia prędkości. Standardowa bateria zamontowana w pojeździe daje ok. 80 km zasięgu.

Przeczytaj też: 100 tys. złotych dla startupów. Czas na zgłoszenia do 28 marca 2021

Startup Ayro powstał w 2017 roku. Ma swoją siedzibę w Austin w Texasie. Firmą zarządza doświadczony manager, który ma za sobą wysokie stanowiska w Toshiba, Dell, Cisco. Zanim założył Ayro był prezesem Segway Inc., firmy produkującej niewielkie urządzenia transportu osobistego. W projekt zaangażowani są też: Club Car, producent wózków golfowych; Gallery, firma zajmująca się specjalistyczną zabudową pojazdów dla gastronomii i Element Fleet instytucja finansowa. EVV własnie rusza w trasę po USA, by zaprezentować swoje możliwości.

KATEGORIA
E-MOBILNOŚĆ
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies