Wśród liderów rankingu znalazły się firmy rozwijające działalność w Polsce
Organizacja Corporate Knights Global 100 opublikowała wyniki siedemnastej edycji rankingu firm, które w swej działalności nie zapominają o ochronie środowiska, starają się funkcjonować w sposób zrównoważony i bardziej pomagać planecie niż jej szkodzić. Pod uwagę wzięto ponad 8 tys. przedsiębiorstw notowanych na giełdach i osiągających minimum 1 mld dolarów przychodu rocznie (czyli około 3,5 mld zł). Komu udało się trafić do czołówki?
Przeczytaj też: Robert Downey Jr. zachęca do inwestowania w zielone startupy
Zaskoczeniem może być to, że aż jedną piątą ze stu sklasyfikowanych w rankingu firm stanowią podmioty z USA, czyli z kraju, który za prezydentury Donalda Trumpa wystąpił z Porozumienia paryskiego (obecnie do niego wraca, o czym więcej przeczytasz tutaj). Stany Zjednoczone w ostatnich latach były wręcz postrzegane jako hamulcowy zielonej transformacji.
Przeczytaj też: Na zielone Lego jeszcze poczekamy
Kogo znajdziemy na szczycie zestawienia? Przedstawiciela branży energetycznej, korporację Schneider Electric. To spore osiągniecie – w ubiegłym roku firma ta była notowana dopiero na 29. miejscu. Na drugiej pozycji zestawienia znalazł się ubiegłoroczny lider, duńska firma Ørsted, globalny lider w rozwoju morskich farm wiatrowych. Korporacja z Północy narzuciła sobie dość odważne cele w zakresie cięcia emisji i ambitnie je realizuje. Na trzecim miejscu sklasyfikowano Banco Do Brasil – największy bank w Ameryce Łacińskiej.
Dlaczego firmy zmieniają się w ekologicznym duchu? Powodów jest przynajmniej kilka. To z jednej strony efekt decyzji podejmowanych przez państwa (członków Unii Europejskiej, Japonię czy Chiny), z drugiej - pokłosie taniejącej energii z odnawialnych źródeł. Coraz silniejszy wpływ na firmy mają również klienci. Oczekiwania społeczne są takie, że towary i usługi będą dostarczane bez degradacji środowiska i klimatu.