Choć zamówienia na Izerę będą przyjmowane dopiero za około trzy lata, to już teraz można zajrzeć do wnętrza modelu koncepcyjnego
Samochód Izera to polski pomysł na to, jak zarobić na elektromobilności. W 2016 roku powstała spółka ElectroMobility Poland. Sfinansowały ją firmy energetyczne: Enea, Energa, PGE i Tauron. Lata 2016-2019 upłynęły na poszukiwaniu własnej tożsamości i partnerów do realizacji celu, czyli produkcji polskiego samochodu elektrycznego. Do współpracy zaproszono niemieckie biuro inżynieryjne Edag i włoskie biuro projektowe Torino Design. Krajowe korzenie Izery podkreśliła współpraca z polskim projektantem Tadeuszem Jelcem, przez lata związanym z marką Jaguar.
Przeczytaj też: Doczekaliśmy się nowej polskiej marki samochodowej
Premiera Izery odbyła się latem 2020 roku. Krótko po tym wydarzeniu zaczęły się dyskusje o tym, gdzie może stanąć fabryka. Pogłoski ostatecznie potwierdziły się w grudniu ub.r. i wybór padł na Jaworzno. Pierwsze auta opuszczą jej linię montażową w 2024 roku.
Przeczytaj też: Punktów ładowania samochodów elektrycznych będzie więcej niż aut?
Czerwony kompaktowy samochód rodzinny ma się stać wizytówką firmy. EMP, w całości zarządzana przez męskie grono, podkreśla w komunikatach prasowych walory auta dla przyszłych użytkowniczek. Zachęcamy Cię do samodzielnej oceny projektu. Jest on dostępny w Autokatalogu Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.