Gospodarka o obiegu zamkniętym to także mądre gospodarowanie odpadami. NCBiR widzi potencjał w ściekach, dlatego uruchamia program „Oczyszczalnia przyszłości”. Budżet programu to 27 mln zł
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR) ogłosiło nowy projekt: „Oczyszczalnia przyszłości”. W ciągu trzech lat NCBiR wyłoni wykonawcę nowoczesnej oczyszczalni pozwalającej na gospodarowanie ściekami komunalnymi w obiegu zamkniętym. Zwycięzca nie tylko przygotuje, a później postawi instalację we wskazanym przez NCBiR miejscu, ale też przygotuje budowę podobnych oczyszczalni w innych miejscach. Możliwość masowego wdrożenia takich obiektów ma być polską specjalnością.
Przeczytaj też: Kłopotliwe spalarnie odpadów. Czy to były nietrafione inwestycje?
Oczyszczanie ścieków to proces skomplikowany i wieloetapowy. Odzyskana woda wraca ostatecznie do środowiska. Jednocześnie w całym procesie oczyszczania powstaje biogaz, który można wykorzystać do produkcji energii na potrzeby samej oczyszczalni. Innym produktem ubocznym jest jednak tzw. sucha masa. Jej produkcja wciąż rośnie - według danych GUS w latach 2000-2018 wzrosła o 62%, a rocznie mówimy o niemal 600 tys. ton. Niestety, dotychczas sucha masa trafia w znacznej części na wysypiska, ponieważ brak możliwości jej przetworzenia.
Przeczytaj też: W Żabce oddasz plastikowe butelki
Celem projektu NCBiR jest właśnie wdrożenie technologii wykorzystania suchej masy, w taki sposób, by po oczyszczeniu ścieków nie pozostawały odpady. To jedno z założeń GOZ, czyli gospodarki o obiegu zamkniętym. Ścieki mogą być źródłem nawozu (dla rolnictwa, ale i dla utrzymania zieleni miejskiej). Nowe technologie wyeliminują też coraz poważniejszy problem mikrozanieczyszczeń pestycydami, antybiotykami i hormonami. Zmniejszenie uciążliwości dla środowiska i powstanie nowych miejsc pracy to kolejne spodziewane efekty unowocześnienia gospodarki ściekami. Na przygotowanie „Oczyszczalni przyszłości” NCBR przeznaczyło 27 mln zł. Dokumentację projektu możesz przejrzeć tutaj.