Kolejny już raz bank podwoił limit finansowania zielonych projektów energetycznych, czyli OZE
mBank poinformował dzisiaj, że podniesie limit kredytowy na finansowanie odnawialnych źródeł energii z 2 do 4 mld zł. To kolejna istotna zmiana na przestrzeni zaledwie kilku kwartałów. W 2018 roku instytucja zdecydowała się przeznaczyć 500 mln zł na finansowanie projektów OZE. Pod koniec lipca 2019 roku pisaliśmy w green-news.pl, że podjęto decyzję o zwiększeniu tej puli o 100 proc. do 1 mld złotych. A na początku marca limit podniesiono do 2 mld zł.
Przeczytaj też: Orlen kupuje biogazownię
Decyzję bank tłumaczy głównie dużym zainteresowaniem ofertą oraz dobrą spłacalnością udzielonych już kredytów. Jednocześnie perspektywy dla branży są dobre, więc mBank chce wykorzystać szansę. Firma przekonuje przy tym, że jest świadoma swojej roli w przyspieszaniu transformacji energetycznej, która ma wpływ na całą planetę. Latem 2019 roku mogłeś/aś już przeczytać w green-news.pl, że w związku z udziałem mBanku w emisji obligacji spółki Enea, pod jego oknami odbyła się demonstracja ekologów. Prezes banku stwierdził wówczas, że nie chciałby tego powtarzać.
Bank przypomniał, że jako jeden z pierwszych kredytował energetykę wiatrową. Dodał też, że obecnie coraz większą rolę w nowym miksie energetycznym odgrywa fotowoltaika. Przed ponad rokiem mBank podpisał umowę z grupą R.Power w sprawie finansowania projektów fotowoltaicznych na blisko 90 mln zł. Inwestycja obejmie budowę 34 elektrowni słonecznych o mocy 33 MW. Powstające instalacje zajmą obszar około 70 hektarów.
Przeczytaj też: Amazon mocno inwestuje w OZE. Efekty robią wrażenie
Instytucja przewiduje też, że w ciągu kilku lat wzrośnie znaczenie morskiej energetyki wiatrowej. Na szczęście Polska wykonała krok w kierunku ich rozwoju – 15 grudnia sejmowa Komisja do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych jednogłośnie, w pierwszym czytaniu przyjęła projekt ustawy o promowaniu produkcji energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych.