Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Stanowisko PKN Orlen w sprawie inwestycji w Ostrołęce: „inwestujemy w zero- i niskoemisyjne źródła wytwarzania”

Koncern realizuje tranformację w modelu, który opiera się na przejściu przez etap wykorzystania gazu ziemnego

Aktywiści Greenpeace, jak to mają w zwyczaju, narobili sporo medialnego fermentu wokół inwestycji w Elektrowni Ostrołęka. Wspięli się w środę 24 czerwca na dwa kominy, które pozostały po początkach budowy niedoszłego bloku na węgiel. Organizacje ekologiczne wcześniej protestowały przeciwko użyciu węgla. Ale zaraz po tym, jak okazało się, że blok węglowy nie jest dłużej opcją biznesową dla Ostrołęki, przypuścili drugą fazę protestu. Wychodzą z założenia, że gaz to również paliwo kopalne i również przyczynia się do kryzysu klimatycznego. Niestety rzeczywistość jest dużo bardziej skomplikowana, niż oczekiwaliby aktywiści. Kraj potrzebuje stabilnych dostaw energii.

Wywołany do tablicy Orlen odpiera więc zarzuty Greenpeace. Wyjaśnia przede wszystkim, że nie tylko chce transformacji energetycznej w Polsce, ale nawet zamierza być jej liderem. Jednak w opinii PKN pomostem między obecną a zeroemisyjną gospodarką przynajmniej na jakiś czas musi być gaz. Dotychczas żadna z większych gospodarek świata nie zdecydowała się na to, by w energetyce inwestować już wyłącznie w OZE.

Przeczytaj też: Orlen wchodzi w fotowoltaikę. Nowa instalacja w Płocku

„Koncern systematycznie zwiększa inwestycje w projekty energetyczne mające na celu budowę pozycji lidera w zakresie transformacji energetycznej w Polsce. Własne, niskoemisyjne źródła energii zapewniają bezpieczeństwo i efektywność kosztową procesom technologicznym Grupy ORLEN, a także pozwalają dywersyfikować działalność poprzez sprzedaż mediów energetycznych na rynku. Dodatkowo, inwestycje w źródła niskoemisyjne – gazowe oraz zeroemisyjne – odnawialne wpisują się w politykę klimatyczną kraju i Unii Europejskiej” – czytam w stanowisku Orlenu.

Koncern przypomina, że rozwija projekt farmy wiatrowej na Bałtyku. Jej moc może osiągnąć 1200 MW. Oprócz tego Orlen rozwija projekty fotowoltaiczne. Trwa przetarg na budowę pierwszej farmy fotowoltaicznej przy bloku gazowym we Włocławku. Jej moc wyniesie 2 MW. Uruchomiony został też program rozwoju fotowoltaiki. Na razie szykowana jest dokumentacja dla sześciu projektów, a w rozpoznaniu jest kilka kolejnych lokalizacji.

W nowe źródła energii inwestuje również Energa, w której od 30 kwietnia br. Orlen jest większościowym udziałowcem. Energa ponad 30 proc. energii produkuje z OZE – to najwyższy udział spośród jej głównych konkurentów. Rozwija znaną już rynkowi elektromobilność, ale też wejdzie w nowe projekty, np. morskie farmy wiatrowe lub projekty bazujące na ogniwach fotowoltaicznych.

Przeczytaj też: Wiatr i fotowoltaika cenowo nokautują węgiel i gaz

„W kontekście planowanych inwestycji w OZE kluczowe będzie również bilansowanie portfela aktywów energetyki odnawialnej przy wykorzystaniu aktywów konwencjonalnych, w tym na przykład bloków parowo-gazowych w Płocku i Włocławku lub nowych inwestycji opartych o gaz ziemny (…). Rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną będzie napędzać popyt na gaz. Źródło energii - jakim są wiatraki - wymaga źródeł gazowych w celu zapewnienia rezerwowej mocy przy przewidywanym bardzo dużym wzroście udziału elektrowni wiatrowych. Elektrownie gazowe będą więc stopniowo zastępować wyłączone ze względu na koniec okresu eksploatacji elektrownie i elektrociepłownie węglowe, zapewniać stabilne źródło dla zaspokojenia nowego popytu oraz stabilizować rosnący udział energetyki odnawialnej – podsumowuje Orlen.

KATEGORIA
ENERGIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies