Wcześniej Jeff Bezos zapowiedział, że z własnych środków przekaże 10 mld dolarów na ratowanie planety
Amazon zainwestuje 2 mld dolarów w przeciwdziałanie zmianom klimatycznym. Amerykanie chcą utworzyć specjalny fundusz Climate Pledge Fund, który będzie wspierał technologie, usługi i produkty przyszłości. Wszystkie te działania mają prowadzić do dekarbonizacji gospodarki. Jednocześnie firma powtórzyła, że do roku 2040 chce się stać neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla.
Przeczytaj też: Powstaje nowy bank. Zmierzy, ile CO2 powstaje w wyniku zakupów
Nowy fundusz będzie wspierać firmy z różnych segmentów gospodarki: od transportu i logistyki, przez energetykę oraz produkcję, po rolnictwo i przetwórstwo żywności. Nie ma znaczenia, skąd pochodzi przedsiębiorstwo, na jakim jest etapie rozwoju i czy mowa o kilkuosobowym startupie czy dużym graczu – liczy się to, by podmiot proponował innowacje i miał wizję. Tak przynajmniej zapewnił Jeff Bezos. Jego korporacja przy okazji zadeklarowała, że będzie próbowała wciągnąć do funduszu swoich partnerów i dała do zrozumienia, że wspomniane 2 mld mogą stanowić zaledwie początek wsparcia.
Przy okazji tego komunikatu gigant e-commerce przypomniał oczywiście, że zainwestował w firmę Rivian i zamówił u niej 100 tys. elektrycznych samochodów dostawczych, że do roku 2025 chce funkcjonować wyłącznie w oparciu o odnawialne źródła energii, pochwalił się także tym, iż do tej pory przedstawił ponad 90 projektów OZE na całym świecie. Ich łączna moc wynosi 2900 MW. Pojawiły się też doniesienia na temat programów zalesiania czy ograniczania wagi opakowań stosowanych w przesyłkach.
Przeczytaj też: Jeszcze niecałe 990 tys. i będziemy mieli ten milion elektryków
Wszystko to brzmi pięknie, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że Amazon próbuje odwrócić uwagę od coraz głośniejszej krytyki, na którą sam się naraził z różnych powodów, także tych środowiskowych. Amazon to nie tylko wielka platforma handlu i olbrzymi łańcuch dostaw emitujący gazy cieplarniane. To również chmura obliczeniowa, która służy korporacjom, o których nie można powiedzieć, by dobro planety leżało w orbicie ich zainteresowań i trosk.
Przy okazji tych doniesień warto przypomnieć, że kilka miesięcy temu Jeff Bezos zapowiedział przekazanie 10 mld dolarów na walkę z kryzysem klimatycznym. Pieniądze na ten cel ma rozdawać Bezos Earth Fund, a wypłata środków powinna się rozpocząć latem bieżącego roku. Po ogłoszeniu tej inicjatywy, trudno było oprzeć się wrażeniu, że najbogatszy człowiek świata próbuje w spektakularny sposób odpowiedzieć na krytykę dotyczącą zarówno jego, jak i firmy, którą stworzył i steruje. Na początku roku podnoszono np., że Amazon przekaże niecałe 700 tys. dolarów na ratowanie Australii trawionej przez pożary, podczas gdy szef korporacji wydał 165 mln dolarów na posiadłość w Kalifornii…