W praktyce wiadomo już, w jaką stronę zmierza cała inwestycja
Państwowe spółki energetyczne Enea i Energa w lutym ogłosiły wspólną decyzję o zawieszeniu finansowania projektu Ostrołęka C – nowego bloku na węgiel. Zwiększenie mocy o elektrowni o 1000 MW miało kosztować około 6 mld złotych.
Z biegiem czasu pojawiło się jednak szereg problemów, m.in. nie udało się znaleźć źródeł finansowania. Europejskie banki co do zasady coraz bardziej nie chcą wspierać projektów powiązanych z węglem. Z drugiej strony, państwowe spółki nigdy nie opublikowały analiz pokazujących, w jaki sposób nowa elektrownia mogłaby stać się rentowna. Tymczasem przybywa doniesień o tym, że alternatywne do węgla źródła energii, głównie OZE, są coraz bardziej konkurencyjne pod względem ceny.
Przeczytaj też: Prywatna kopalnia upadnie przez kryzys w polskim górnictwie?
Wobec tych wyzwań Enea z Energą dały sobie trzy miesiące na przeanalizowanie całego projektu. Wczoraj, czyli 7 maja analizy powinny się zakończyć, jednak Energa zapowiedziała w komunikacie, że zostają wydłużone. – Sponsorzy zakładają, że prace w ramach analiz potrwają jeszcze około miesiąca – brzmi zapowiedź. Można się zatem spodziewać, że więcej dowiemy się oficjalnie w okolicach 8 czerwca.
Dużo w ostrołęckiej inwestycji zmienia fakt, że Energa została przejęta przez Orlen. Prezes koncernu Daniel Obajtek nigdy nie złożył jednoznacznej deklaracji o wymianie paliwa w Ostrołęce z węgla na gaz, ale w branży od dłuższego czasu mówi się, że polityczna decyzja już zapadła. W podobnym tonie wypowiedział się niedawno minister aktywów państwowych, wicepremier Jacek Sasin. Potwierdził, że Polska stopniowo odchodzi od węgla i trzeba się z tym po prostu pogodzić.
Przeczytaj też: Do zarządu Energi dołącza menedżerka Orlenu
Pośrednie zaangażowanie Orlenu w projekt wskazuje, że nowy blok, jeśli tam powstanie, będzie zasilany gazem. – W ciągu miesiąca przedstawimy proponowaną strategię w tym zakresie, na obecną chwilę nie mogę ujawnić, w jakim kierunku zmierzamy – powiedział niedawno Daniel Obajtek.
Prezes spółki Gaz-System, operatora systemu przesyłu gazu w rozmowie z DGP 5. maja ujawnił, że trwają już rozmowy o przyłączeniu gazowym dla Elektrowni Ostrołęka C. Pełnego statusu sprawy nie chciał ujawnić.