Działająca w Warszawie innogy go! jest jedną z największych sieci carsharingu w Europie. Bazuje w całości na flocie 500 elektrycznych BMW i3. Już w momencie udostępnienia usługi wprowadzono atrakcyjne oferty, by użytkownicy rejestrowali się w aplikacji przynajmniej na próbę. To dało efekty.

Przeczytaj też: Elektryczne auta innogy pomogą budować mapę smogu w Warszawie

Od samego początku pisaliśmy w green-news.pl, że elektryczne samochody na minuty wzbudziły duże zainteresowanie mieszkańców Warszawy. Dzisiaj innogy go! ma ponad 74 tys. aktywnych użytkowników, a łączny dystans przebyty elektrycznymi autami odpowiada ponad 100 okrążeniom Ziemi (czyli 4 miliony kilometrów). Dokładnej liczby wypożyczeń przedstawiciele innogy nie podają, jednak wiadomo, że było ich kilkaset tysięcy.

Wśród użytkowników innogy go! znaleźli się też prawdziwi rekordziści. Zwycięzca statystyk od startu usługi wypożyczył samochód aż 453 razy. Inny użytkownik przetestował prawie połowę floty i jeździł aż 219 różnymi autami innogy go!. Najdłuższy wynajem liczył prawie 10 dni, zaś najdłuższa trasa 2 129 km! Nie wszyscy jednak jeżdzą rekordowo poprawnie. Niektórzy na przykład nie umieją parkować. Kilka przypadków łamania przepisów samochodem elektrycznym innogy możesz zobaczyć tutaj.

Przeczytaj też: Niemcy z nowym zielonym rekordem

Pojawienie się innogy go! w Warszawie przyczyniło się do rozwoju infrastruktury do ładowania samochodów elektrycznych. Według stanu na dzisiaj innogy Polska ma 34 ogólnodostępne stacje ładowania, czyli 68 punktów ładowania AC (prądem zmiennym). Dalsze plany zakładają, że na koniec br. sieć stacji innogy zostanie rozbudowana do łącznie 150 ogólnodostępnych stacji, a zatem 300 punktów ładowania prądem zmiennym. Firma zapowiada też, że wprowadzi do oferty wypożyczanie elektryków klasy premium.