Wspólne przedsięwzięcie Shell, Equinor i TotalEnergies z zakresu wychwytu i magazynowania CO₂ (CCS), będzie rozwijane. Ma pozwolić na składowanie nawet 5 mln ton dwutlenku węgla rocznie.
To prawdziwie paneuropejski projekt z zakresu wychwytywania, transportowania i składowania dwutlenku węgla (carbon capture and storage, CCS). Francuski TotalEnergies, norweski Equinor oraz brytyjsko-holenderski Shell ogłosiły, że jeszcze bardziej zaangażują się w Northern Lights.
Podjęta została ostateczna decyzja inwestycyjna (FID) dla drugiej fazy, która zakłada zwiększenie wydajności projektu. Ma to pozwolić na składowanie do 5 mln ton CO₂ rocznie od połowy 2028 r.
Przeczytaj też: Microsoft zainteresowany wychwytem dwutlenku węgla
Obecnie spółki czekają na uruchomienie pierwszej fazy Northern Lights. Zaplanowano to na lato 2025 r. Wychwyt CO₂ będzie odbywał się na terenie cementowni w Brevik w Norwegii, należącej do Heidelberg Materials. Następnie dwutlenek węgla trafi na statki, które przetransportują go na Morze Północne i wpompują go 2600 metrów pod dno morza. Obszar, na terenie którego magazynowany będzie CO₂, znajduje się na zachód od Øygarden w Norwegii.
Na razie istniejąca infrastruktura pozwoli na zatłaczanie 1,5 mln ton dwutlenku węgla rocznie. Po wydaniu około 700 mln dolarów na potrzeby drugiej fazy – budowie nowych zbiorników, pomp, statków – potencjał do odbioru i magazynowania CO₂ zwiększy się do wspomnianych 5 mln ton.
Do projektu w roli „dostawców” dwutlenku węgla poza Heidelberg Materials przystąpiły także Celsio (norweska spółka ciepłownicza), holenderski oddział Yara (norweska firma z sektora chemicznego) oraz Stockholm Exergi (szwedzka spółka energetyczna). Zaangażowany jest także Ørsted z Danii, o czym pisaliśmy na łamach Green-news.pl w 2023 r. W Polsce Ørsted jest kojarzony głównie z odnawialną energetyką, ale na terenie Danii ma jeszcze bloki spalające biomasę. Zmodernizuje dwie jednostki spalające to paliwo, w taki sposób by zacząć wychwytywać CO₂ i wysyłać je dalej.
Przeczytaj też: Polskie aspiracje w CCUS
Projekt Northern Lights i jego postępy warto obserwować z dwóch powodów. Po pierwsze: to komercyjny projekt, do którego zapraszane są kolejne firmy. Od samego początku był więc kreowany w oparciu o rynkowe realia. Drugi powód – pozbywanie się problemu z emisjami dwutlenku węgla interesuje wiele podmiotów, ale nie wszystkie przedsięwzięcia kończą się sukcesami. Tak było w przypadku projektu CCS, w który zaangażował się Orlen w 2023 r., a rok później zakończył w nim udział. Duże nadzieje z wychwytem wiąże np. branża cementowa, która nie jest w stanie uniknąć emisji przy produkcji. Więcej na ten temat przeczytasz w tekście Ponad miliard złotych dofinansowania do wychwytu CO₂. Cementownia Kujawy zyska instalację CCS.
Fot. Terminal do odbioru CO₂ w Øygarden w Norwegii, element projektu Northern Lights / mat. prasowe Northern Lights JV