Prawdopodobnie w tym tygodniu poznamy nowy zarząd Orlenu. O wyborze prezesa może zdecydować rozkład sił po wyborach samorządowych
Przedłużający się konkurs na dziewięciu członków zarządu paliwowo-energetycznego koncernu wkrótce może dobiec końca. Rozstrzygnięcia mogą zapaść w tygodniu następującym po pierwszej turze wyborów samorządowych.
Przeczytaj także: Trwają kadrowe roszady w spółkach energetycznych. Wiemy, kiedy karuzela przestanie się kręcić
W ubiegłym tygodniu kierujący resortem aktywów państwowych Borys Budka w wywiadzie udzielonym Monice Olejnik na antenie TVN24 wskazał powyborczy tydzień jako ten, w którym poznamy nowego prezesa Orlenu.
Rada nadzorcza dopiero kończy postępowanie. Do konkursu zgłosiło się ponad 200 osób. Wybór nastąpi po przesłuchaniu wszystkich – wyjaśnił minister aktywów państwowych.
Konkurs na nowego szefa energetycznej grupy PKN Orlen przedłuża się. Jego rozstrzygnięcia rynek spodziewał się w drugiej połowie marca. Jednak na początku marca spółka zasygnalizowała możliwe przesunięcia. Tłumaczono, że w postępowaniu kwalifikacyjnym na dziewięciu członków zarządu wpłynęło 260 zgłoszeń.
Sprawa może mieć jednak także drugie dno. Jak słyszymy od źródeł zbliżonych do konkursu, o wskazaniu nowego prezesa Orlenu przesądzić miałby rozkład sił politycznych po wyborze lokalnych władz.
Przeczytaj także: Stara gwardia w nowym zarządzie Enei
Niedawno „Puls Biznesu”, opisując kulisy konkursu wskazywał byłego prezesa Enei Krzysztofa Zamasza jako kandydata popieranego przez ministra aktywów Borysa Budkę, a także byłego prezesa Orlenu na Litwie Ireneusza Fąfarę, który ma wsparcie Trzeciej Drogi, utworzonej przez PSL i Polskę 2050 Szymona Hołowni. Partie te wchodzą co prawda w skład koalicji rządowej, ale rywalizujące ze sobą w wyborach samorządowych. Tajemnicą poliszynela jest też ich rywalizacja o wpływy w spółkach państwowych.
Przeczytaj także: Nowy szef PGE był w zarządzie grupy dekadę temu. Teraz zmierzy się z innymi realiami
Na giełdzie jest jednak więcej nazwisk. Bo bój toczy się nie tylko o stanowiska w zarządzie grupy, ale także spółek zależnych. Ale bez względu na ostateczne rozstrzygnięcia w konkursie, sytuacja w Orlenie nie wróży rychłego odpolitycznienia zarządów firm kontrolowanych przez Skarb Państwa. A to było jedno z głównych haseł partii koalicji demokratycznej w październikowych wyborach parlamentarnych.
Foto: materiały prasowe PKN Orlen