Z końcem stycznia zakończył się drugi i ostatni nabór wniosków o dofinansowania dla gmin w ramach programu „Ciepłe mieszkanie”. Pisaliśmy o nim w tekście Rząd startuje z „Ciepłym mieszkaniem”. Bez szans na to, żeby podzielić pieniądze przed zimą.

Celem programu jest upowszechnienie nisko- i zeremisyjnych źródeł ciepła oraz poprawa efektywności energetycznej w budynkach wielorodzinnych. Przyznawane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej środki można przeznaczyć na likwidację kopciuchów i docieplenia budynków. W ramach programu „Ciepłe mieszkania” można uzyskać dopłatę także do wymiany okien i drzwi w mieszkaniach.

Przeczytaj także: Smog nadal dusi polskie miejscowości. Tylko niektóre spełniły normy w ostatnim sezonie grzewczym

Jak wynika z informacji przekazanych przez Fundusz, łącznie zgłosiło się 886 gmin: w pierwszym naborze 374 samorządy, a w drugim – 512.

Do samorządów, które podpiszą umowy na dofinansowanie, popłynie ponad 1,68 mld zł dopłat. Oznacza to, że wynoszący 1,75 mld zł budżet programu „Ciepłe mieszkanie” został wykorzystany w ok. 96 proc.

Na tym rola NFOŚiGW się kończy. Teraz to gminy przejmą dystrybucję środków. Nabory dla mieszkańców będą prowadzone do 2026 r.

Przeczytaj także: Kraków: wprowadzenie Strefy Czystego Transportu przesunie się w czasie. Co ze stołeczną uchwałą?

Program „Ciepłe mieszkanie” umożliwia mieszkańcom uzyskanie wsparcia finansowego na modernizację systemów ogrzewania, w tym wymianę nieefektywnych źródeł ciepła. Założeniem programu jest poprawa efektywności energetycznej w co najmniej 80 tys. mieszkań w budynkach wielorodzinnych.

Wszystkie informacje, w tym listę gmin biorących udział w programie „Ciepłe mieszkanie”, można znaleźć pod tym adresem.

oto: Freepik