Płocki koncern zapowiadał w swojej najnowszej strategii, że postawi na technologie ograniczające ilość CO2 trafiającego do atmosfery
Orlen podpisał z Horisont Energi AS z Norwegii porozumienie w sprawie współpracy przy projekcie magazynowania dwutlenku węgla na Morzu Barentsa, na obszarze Norweskiego Szelfu Kontynentalnego. Koncern chce poprzez tę kooperację zdobyć doświadczenie w zakresie transportu i magazynowania CO2, które potem wykorzysta m.in. na Bałtyku.
Przeczytaj też: Projekt wychwytu CO2 za 2,5 mld funtów zawieszony
List intencyjny obejmuje wykorzystanie złoża Polaris, do którego można będzie w przyszłości zatłaczać CO2. Zgodnie z porozumieniem między Orlenem a Horisont Energi AS, PGNiG Upstream Norway (z grupy Orlen) będzie mieć do 50 proc. udziałów w koncesji. Pojemność złoża pozwoli zmagazynować ok. 100 mln ton dwutlenku węgla. W 2024 roku wybrany zostanie harmonogram ewentualnej inwestycji. Jeżeli wszystko pójdzie po myśli norweskiej i polskiej spółki, zatłaczanie CO2 można będzie zacząć na przełomie 2028 i 2029 r.
Orlen w strategii do 2030 r. założył, że obniży emisje CO2 z działalności wydobywczej, petrochemicznej i rafineryjnej o 25 proc. W osiągnięciu tego celu pomóc mają właśnie rozwiązania i technologie CCS i CCU (carbon capture and storage i carbon capture and usage, wychwyt i magazynowanie CO2 lub jego ponowne użycie, często te skróty łączy się w jeden: CCUS).
Z komunikatu koncernu wynika jednak, że aktywności w rozwoju CCUS nie ograniczy tylko do własnej działalności. Orlen zamierza w przyszłości oferować usługi związane zagospodarowaniem dwutlenku węgla. W przyszłości zamierza też rozwinąć magazyny CO2 na Morzu Bałtyckim.
Przeczytaj też: Ørsted z ogromnym kontraktem na wyłapywanie CO2
O tym, że pomysł wychwytu dwutlenku węgla dostał drugie życie, zwłaszcza w branżach energochłonnych, pisałem na początku tego roku w tekście Rurociągi, magazynowanie i instalacje do wychwytu CO2. Kto ma takie plany? Polska. Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że sekwestracja CO2 została odłożona na półkę, tymczasem jesteśmy świadkami wzrostu zainteresowania alternatywnymi metodami zagospodarowania dwutlenku węgla.
Obecnie najbardziej zaawansowanym projektem CCS w Polsce jest ten rozwijany przez Lafarge w Cementowni Kujawy, który otrzymał wsparcie z unijnego Funduszu Innowacji. Lafarge i Orlen zainteresowane są przesyłem CO2 przez Polskę do portów nad Bałtykiem, a następnie magazynowaniem dwutlenku węgla. Najpierw na Morzu Północnym, a następnie, po przeprowadzeniu badań, pod dnem Bałtyku. Pomysły mają wsparcie resortu klimatu.
Fot. Horisont Energi AS