Tegoroczne lato obfituje w akwizycje w wydaniu spółek energetycznych. Zakupy Enei nie należą do największych, ale to kolejny krok ku powiększeniu portfela OZE w grupie
Poznańska Enea ogłosiła, że kupiła dwie farmy fotowoltaiczne, które działają od 2022 roku. Nie przekazano, który deweloper odsprzedał instalacje, ani jaka jest kwota transakcji. Elektrownie słoneczne znajdują się na Dolnym Śląsku (gmina Ząbkowice Śląskie) oraz na Podlasiu (gm. Tykocin). Dolnośląska farma dysponuje mocą 10 MW, podlaska – 2 MW.
Przeczytaj też: Czy w Polsce warto inwestować w OZE?
Spółka energetyczna informuje, że poprzez te akwizycje realizuje zobowiązania ze swojej strategii, zakładające „Zieloną zmianę Enei”. Jak pisałem na początku roku, koncern zamierza inwestować w odnawialne źródła energii (OZE), zarówno poprzez rozwijanie własnych projektów, jak i kupowanie istniejących. Na ten cel przeznaczy m.in. pieniądze, które pozyskała z umów z konsorcjum banków.
Lech Żak, wiceprezes Enei ds. strategii i rozwoju zapowiada, że w ciągu 1,5 roku spółka zwiększy moc zainstalowaną w OZE do 1 GW. Na tym nie poprzestanie, bo w 2024 r. chce mieć co najmniej 800 MW w projektach z wydanymi pozwoleniami na budowę.
Zakupy Enei to niejedyna transakcja na rynku OZE w Polsce w trakcie lata 2023 r. Jak mogliście przeczytać, Engie kupiło farmy wiatrowe o mocy 103 MW, Energa nabyła farmy fotowoltaiczne (w tym jedną instalację hybrydową). Największą jak dotąd operacją pozostaje ta między Orlenem i portugalskim EDPR. Płocki koncern za ponad 2 mld zł kupi zielone źródła energii, zarówno wiatrowe, jak i słoneczne.
Przeczytaj też: Kamień milowy dla OZE w Polsce
Należy spodziewać się dalszej aktywności polskich spółek energetycznych. Lada moment mają przekazać elektrownie węglowe do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE), więc pozbędą się ogromnej część źródeł wytwórczych. Jeżeli nie zainwestują we własne projekty, to będą szukać ich na rynku.