Polska spółka Impact Clean Power Technology (ICPT) z grupy Grenevia (dawniej – Famur) przygotowuje się do budowy fabryki baterii GigafactoryX w Pruszkowie. Zaprezentowała właśnie projekt fasady zakładu autorstwa Medusa Group.

Przeczytaj też: Europejskim inwestycjom w fabryki baterii zagrażają plany USA

Ze słów Bartka Krasa, prezesa spółki wynika, że dzięki nowej fabryce moce produkcyjne ICPT osiągną 4 GWh rocznie (taka będzie łączna pojemność wytwarzanych baterii). W 2022 r. roku gdy ICPT zakładała, że docelowo te możliwości wyniosą 5 GWh. Obiekt będzie częściowo zasilany energią elektryczną z własnych paneli fotowoltaicznych, przewidziano też magazyn energii o mocy około 1 MW.

Rozpoczęcie produkcji planowane jest na styczeń przyszłego roku. W całym 2024 r. fabryka dostarczy 16 tys. systemów bateryjnych dla transportu.

Linię produkcyjną do GigafactoryX dostarczy i zamontuje spółka Teamtechnik Production Technology Poland z grupy TDJ (kontroluje także Grenevię). – Dzięki wysokiemu zautomatyzowaniu procesów podnosimy nie tylko wydajność produkcji, ale również jakość dostarczanych baterii. Dzięki technologii cykl montażu pojedynczej baterii będzie trwać tylko 11 minut – wyjaśnia Bartek Kras.

W pruszkowskiej gigafabryce powstawać będą baterie litowo-jonowe w kilku technologiach: LTO (tytanowej), LFP (żelazowo-fosforowej) i NMC (niklowo-manganowej). Impact Clean Power Technology już produkuje baterie na rynek europejski, amerykański i azjatycki. Jego klientami są m.in. Solaris i Autosan, a także Skoda czy Siemens.

Przeczytaj też: Musk wyruszył w świat i szuka miejsca pod gigafabrykę w Europie

Fabryka w Pruszkowie poprawi i tak już wysoką globalną pozycję Polski wśród producentów baterii do aut elektrycznych. Jak oszacowało Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych, Polska jest drugim co do wielkości producentem baterii na świecie. Stale też przybywa nowych inwestycji światowych koncernów z tego sektora. Przekłada się to na nowe miejsca pracy i realne zyski. Sektor bateryjny obecnie odpowiada za 2,4 proc. krajowego eksportu, a wartość branży szacowana jest na 38 mld zł. Zapotrzebowanie na baterie będzie z roku na rok rosło, choćby dlatego, że po 2035 roku w Unii Europejskiej zakazana będzie sprzedaż nowych aut spalinowych.