W ciągu miesiąca od startu programu „Mój prąd 5.0” złożono prawie 14 tys. wniosków o dofinansowanie na łączną kwotę ponad 114 mln zł. Zainteresowanie okazało się na tyle duże, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz resort klimatu poinformowały o dołożeniu do budżetu programu dodatkowych 400 mln zł.

Przeczytaj też: Hybrydowe instalacje OZE odciążą sieć? Najnowszy raport

W kwietniu, kiedy 5. edycja programu, została ogłoszona, jej budżet szacowano na 100 mln zł. Jak powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową wiceszef NFOŚiGW Paweł Mirowski, przy obecnym tempie wypłat dotacji powiększony budżet 500 mln zł wyczerpie się we wrześniu. Dlatego w nieodległej przyszłości można spodziewać się, że pula dopłat zostanie drugi raz zwiekszona.

Nabór do piątej odsłony programu ma potrwać do końca grudnia. Jak pokazała jednak poprzednia edycja, niewykluczone, że ten termin zostanie wydłużony.

Wnioski w ramach „Mojego prądu 5.0” można składać od 22 kwietnia. Zasady nowej edycji są bardziej skomplikowane niż wcześniejszych, ponieważ uwzględniają dopłaty dla osób, które korzystały z dofinansowania w innych edycjach, ale przeszły na nowy system rozliczeń: net-billing. Na dopłaty mogą liczyć też ci, którzy nie korzystali z dofinansowań, a zamienili net-metering na net-billing. Rozszerzono też listę urządzeń, na które można uzyskać dopłatę. Do magazynów energii i instalacji fotowoltaicznych dołączono kolektory na ciepłą wodę oraz pompy ciepła. Szczegółowe informacje o zasadach można znaleźć na oficjalnej stronie poświęconej programowi.

Przeczytaj też: IEO: Nigdzie na świecie nie instalowano jednego dnia tyle fotowoltaiki, co w Polsce

Z danych udostępnionych przez MKiŚ i NFOŚiGW wynika, że wciąż największa liczba wniosków w programie „Mój prąd” dotyczy fotowoltaiki. Przez pięć tygodni trwania nowej edycji programu złożono ponad 13,6 tys. wniosków. Aż 13,55 tys. uwzględniało dopłatę do fotowoltaiki. Więcej szczegółowych informacji znajduje się na poniższej grafice.