Spółka kontrolowana przez Dominikę Kulczyk poczyniła kolejne kroki ws. projektów na Bałtyku
Polenergia oraz Equinor ogłosiły, że zakończyły badania wietrzności i natężenia fal na obszarze Bałtyku, na którym wspólnie wybudują morskie farmy wiatrowe. Chodzi o projekt MFW Bałtyk I, który zalicza się do tzw. drugiej fazy rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce (ang. offshore wind). Przez ponad rok zbierano dane, które pozwolą oszacować potencjalną produkcję energii elektrycznej z farmy wiatrowej na morzu.
Przeczytaj też: Inwestycje w farmy wiatrowe w Europie: tak źle nie było od 2009 roku
„Badania wiatru i natężenia fal stanowią istotny wkład w przygotowywany raport oceny oddziaływania na środowisko, na podstawie którego zostanie przygotowany wniosek o wydanie decyzji środowiskowej” – czytam w komunikacie Equinora.
Polenergia, którą kontroluje Dominika Kulczyk, wraz z norweskim Equinorem współpracuje przy trzech projektach offshore wind. Jak już pisaliśmy, w przypadku projektów MFW Bałtyk II i III przeprowadzono już badania dna morskiego. Obydwa projekty są już w bardziej zaawansowanym stadium (są z tzw. pierwszej fazy rozwoju) i pierwszy prąd ma z nich popłynąć jeszcze w 2027 roku. Bałtyk II i III będą mieć łączną moc 1,44 GW, z kolei Bałtyk I – 1,56 GW.
Przeczytaj też: Wielkopolska staje się słonecznym zagłębiem
W minionym tygodniu Polenergia ogłosiła też inny krok milowy w swojej działalności. Farma wiatrowa Dębsk zaczęła pracę co prawda na początku lutego 2023 roku, ale jej oficjalne otwarcie odbyło się 13 kwietnia. Elektrownia wiatrowa znajduje się na terenie woj. mazowieckiego, 15 turbin zlokalizowano w gminie Kuczbork-Osada, a 40 – w gminie Żuromin.
Wiatraki dostarczył Vestas, a łączna moc zainstalowana farmy to 121 MW. Szacowana roczna produkcja energii elektrycznej wyniesie ok. 366 GWh. Pozwoli to zasilić blisko 183 tys. gospodarstw domowych. Farma Dębsk jest jedną z największych w Polsce oraz największą w portfolio Polenergii.
Fot. mat. prasowe Equinor