Każdy element kolekcji został zaprojektowany i wykonany w taki sposób, aby można go było ponownie wykorzystać lub poddać recyklingowi
Ubrania z sieciówek są często szkodliwe dla środowiska, klimatu i dla zdrowia klientów, ale stosunkowo tanie. Szybko się niszczą i trafiają na wysypiska, trzeba więc kupić nowe i tak koło się zamyka. O problemach tej branży przeczytasz np. w tekście Zrównoważona moda to ściema? Ubrania „eko” są produkowane z ropy.
Przeczytaj też: 4F sprzedaje używane ubrania
Jednak wraz ze wzrostem świadomości konsumentów coraz większe znaczenie odgrywa odzież, której można nadać drugie życie. Według raportu organizacji Fashion Revolution Polska, do 2029 roku rynek odzieży używanej może być większy niż tej z sieciówek.
W ten trend postanowił wpisać się obecny w Polsce Primark, który wprowadza na rynek pierwszą serię ubrań zaprojektowanych i wykonanych z myślą o ich ponownym wykorzystaniu lub poddaniu recyklingowi. Od połowy kwietnia 2023 r. klienci będą mogli kupić nową kolekcję ubrań, które zostały wyprodukowane zgodnie z nowym standardem marki – Circular Product. Standard ten określa zasady, jakimi kieruje się sieć na etapie projektowania ubrań.
Jak informuje Primark, każdy element kolekcji został zaprojektowany i wykonany w taki sposób, aby można go było ponownie wykorzystać lub poddać recyklingowi. W ramach procesu skupiono się na większym wykorzystaniu materiałów pozyskiwanych w sposób zrównoważony, trwałości i możliwości recyklingu.
– Kolekcja ta obejmuje podstawowe elementy garderoby w przystępnych cenach, które klienci mogą poddawać recyklingowi. Mamy nadzieję, że z przyjemnością będą wykorzystywać dostępny asortyment, który jest częścią naszych dążeń do zmiany sposobu myślenia o tym, jak wygląda przystępny cenowo cyrkularny produkt – mówi cytowany w komunikacie Nicholas Lambert, odpowiadający w Primarku za produkty cyrkularne. Lambert przyznaje, że jest to niewielki krok na rzecz stania się bardziej zrównoważonym przedsiębiorstwem. Nowe zasady projektowania mają jednak zostać wprowadzone w całej firmie i u większej liczby dostawców, co pozwoli zwiększyć skalę tego przedsięwzięcia.
Przeczytaj też: WizzAir i Ryanair emitują więcej niż przed pandemią
Nowa kolekcja składa się z 35 ubrań. Wszystkie mają mieć przedłużony okres użytkowania, co przyczyni się do zmniejszenia ilości odpadów z produkcji odzieży. Jest to część zobowiązania Primark do zapewnienia ubraniom dłuższej żywotności.
Można zatem powiedzieć, że branża modowa bierze się za rozwiązywanie problemu, który sama stworzyła: w pogoni za zyskiem zaczęła dostarczać ubrania tak słabej jakości, że potrafią zniszczyć się po kilku praniach. Tymczasem stroje „po babci”, które dziś pasjonaci mody określają mianem vintage, zachowują trwałość przez dekady. Obyśmy do takich standardów kiedyś w modzie wrócili.