Na dąb w łódzkim parku zagłosowało ponad 45 tys. osób
W tym tygodniu ogłoszono wyniki corocznego konkursu „Europejskie drzewo roku” („European Tree of the Year”), który jest organizowany od 2011 roku przez Fundację Partnerstwo dla Środowiska. W głosowaniu zwyciężył dąb nazywany Fabrykant lub Jagosz, który rośnie w parku im. ks. bp. Michała Klepacza w Łodzi.
Przeczytaj też: Niemiecka firma ma sposób na pozbycie się mikroplastiku z wody
Na polski dąb swój głos oddało ponad 45 tys. osób i w plebiscycie pokonał m.in. 700-letni dąb nazywany Smoczym Dębem ze Słowacji (zdobył ponad 18 tys. głosów). Do konkursu na drzewo roku Fabrykant został zgłoszony w ramach „preselekcji” – wygrał bowiem wcześniej w głosowaniu na polskie drzewo roku, które organizuje Fundacja Gaja. Inni rywale również zostali wskazani w krajowych plebiscytach.
150-letni dąb z Łodzi przez rok będzie dzierżył tytuł drzewa roku, a odebrał go innemu reprezentantowi z Polski. W 2022 roku w plebiscycie zwyciężył dąb Dunin z Podlasia. W obu przypadkach, co przyznali nawet organizatorzy konkursu, o wygranej przesądziła aktywność internautów aktywnych w mediach społecznościowych. Do głosowania na Fabrykanta zachęcał szczególnie Make Life Harder.
Urząd miejski w Łodzi w związku ze zwycięstwem zamieścił na swoich stronach galerię zdjęć Fabrykanta – fotografie można zobaczyć tutaj. Władze miasta zachęcają do odwiedzenia parku, w którym znajduje się ponad 20 pomnikowych drzew. Fabrykant ma być najbardziej popularny wiosną, gdy kwitną pod jego gałęziami śnieżniki lśniące i cebulice syberyjskie.
Przeczytaj też: W sprawie lasów TSUE przyznaje rację polskim ekologom
W konkursie bierze obecnie udział 16 krajów z Europy. Czeska fundacja, która odpowiada za inicjatywę, namawia kolejne kraje spoza Starego Kontynentu do tworzenia własnych plebiscytów. Za jej inspiracją podobne konkursy organizują Australia czy Kanada. Takie akcje mają na celu zwrócenie uwagi na dziedzictwo przyrodnicze, o które należy szczególnie dbać.
Fot. UM Łódź