Przewoźnik kolejowy jest zainteresowany własnymi źródłami czystej energii
Polskie Koleje Państwowe oficjalnie dołączają do grona największych w kraju odbiorców energii zainteresowanych prądem z farm fotowoltaicznych. Wcześniej taką samą stategię w rozmowach z green-news.pl zapowiedziały już m.in. KGHM Polska Miedź oraz ArcelorMittal Poland.
Przeczytaj też: Solorz deklaruje, że również zagra w zielone
PKP nie inwestują w energetyce, ale są jednym z największych w kraju właścicieli nieruchomości.
- Udało się rozpocząć proces, który jeszcze niedawno wydawał się niemożliwy do zrealizowania. Padały zarzuty, że nieruchomości PKP nie są optymalnie wykorzystywane. Ale znaleźliśmy pomysł i bardzo się cieszę, że zaczynamy współpracę. Będziemy się trochę uczyć tego przedmiotu, ale robimy to razem z najlepszymi specjalistami - dodał prezes PKP, Krzysztof Mamiński.
Przeczytaj też: Do 2035 r. Polska straci największe źródło energii
Kolejnym krokiem będzie wytypowanie przez PGE tych gruntów PKP, które najlepiej nadają się pod budowę farm fotowoltaicznych. Pierwsze takie tereny, położone w województwach śląskim, łódzkim, podlaskim i podkarpackim, korzystne z punktu widzenia energetyki solarnej, zostały już wstępnie wyselekcjonowane.
Porozumienie zakłada również, że PKP będą kupować energię z zapowiadanych instalacji słonecznych na bazie kontraktów długoterminowych, corporate PPA (ang: power purchase agreement). Coraz więcej firm chce inwestować we własne panele słoneczne, ponieważ te tanieją, podczas gdy energia z sieci powstaje z Polsce w 80 proc. z węgla i jest coraz droższa.