Podczas dzisiejszej konferencji prasowej związanej z publikacją wyników finansowych BNP Paribas w Polsce w II kw. 2019 r. nie zabrakło tematów związanych ze zmianami klimatu. Przypomnę, że BNP Paribas jest jednym z pierwszych banków w Polsce, który zrezygnował z finansowania nowych inwestycji węglowych. Przedstawiciele banku deklarują także podejmowanie wielu mniejszych działań związanych z ochroną środowiska, jak m.in. wycofanie wody w plastikowych butelkach zarówno z centrali, jak i oddziałów.

Przeczytaj też: Czy to wreszcie początek końca węgla w Europie?

Prezes BNP Paribas w Polsce komentując rozwój biznesu kierowanego przez siebie banku dość jasno wyartykułował też powody, dla których instytucja stawia na „zielone” tematy. Projekty tego typu są coraz bardziej popularne i opłacalne, ale jest też drugi aspekt. – Martwi mnie, że choć świadomość niekorzystnych zmian zachodzących na ziemi rośnie i wiele się o tym mówi, to wciąż niewiele się robi aby powstrzymać to, co nas może czekać – powiedział Przemysław Gdański.

Prezes BNP Paribas ujawnił też, że w I poł. bieżącego roku w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego bank odnotował 300-proc. wzrost sprzedaży kredytów na inwestycje związane z instalacjami fotowoltaicznymi. BNP Paribas zamierza zwiększyć jeszcze swoją aktywność w tym obszarze. Pomóc w tym może między innymi nowa kampania reklamowa, która ruszyć ma jesienią tego roku, a która traktować będzie m.in. o zaangażowaniu banku w przedsięwzięcia ekologiczne.

Przeczytaj też: Mój prąd rusza lada moment

Tymczasem inwestycje w fotowoltaikę w Polsce rzeczywiście stają się coraz popularniejsze. Na pewno dynamika ich wzrostu może jeszcze zwiększyć się w wyniku uruchomienia rządowych dopłat w ramach programu „Mój prąd”. Przypomnę też, że coraz więcej banków wchodzi na rynek z ofertą finansowania odnawialnych źródeł energii. O uruchomieniu akcji kredytowej w tym obszarze informował dziś rano m.in. bank Pekao. Więcej na ten temat tutaj.