W ocenie sądu, GE naruszyło patent należący do rywala z branży. Jest nim obecny także w Polsce Siemens Gamesa
Sąd federalny w Bostonie zakazał w Stanach Zjednoczonych sprzedaży i produkcji turbin Haliade-X projektowanych przez GE Renewable Energy. W ocenie sądu model ten narusza patent należący do Siemens Gamesa Renewable Energy. W stanowisku, które przytoczył Bloomberg, GE wskazało, że rozważa m.in. apelację od wyroku. Choć GE zostało ukarane zakazem sprzedaży, to sąd zezwolił spółce na dostarczenie Haliade-X do dwóch powstających farm wiatrowych. Z wyroku wyłączono projekty Vineyard (u wybrzeży stanu Massachusetts) i Ocean Wind 1 (New Jersey).
Rozwojem farmy Vineyard zajmuje się hiszpańska Iberdrola i planowane jest tam postawienie 62 turbin GE Haliade-X o mocy 13 megawatów. Druga z elektrowni wiatrowych to wspólny projekt Ørsted i PSEG (firma energetyczna z New Jersey), która ma korzystać z turbin Haliade o mocy 12 MW (domyślnie osiągnie moc 1100 MW). Elektrownie mają zostać uruchomione w latach 2023-2024, więc prace na ich terenie są na zaawansowanym etapie. Prawdopodobnie to sprawiło, że sąd w Bostonie zezwolił na ukończenie projektów z wykorzystaniem zaskarżonego modelu turbiny.
Przeczytaj też: Największa morska farma wiatrowa na świecie już działa
Dla GE decyzja sądu to spory cios – Stany Zjednoczone zaczęły w ostatnich latach bardziej otwierać się na odnawialne źródła energii, także na morskie farmy wiatrowe (offshore wind). Dziś USA mają zaledwie dwie działające elektrownie wiatrowe na morzu, ale ponad 180 kolejnych projektów offshore wind jest na różnych etapach rozwoju.
GE ma alternatywę – ekspansja z flagową turbiną co prawda wyhamuje w USA, ale w Europie ma powstawać wiele nowych farm. Od wybuchu wojny w Ukrainie kraje położone nad Morzem Północnym i Bałtykiem zobowiązały się do zwiększenia nakładów na rozwój farm wiatrowych.
O Haliade-X wielokrotnie pisaliśmy, to jedna z największych turbin na świecie. W 2019 roku GE pokazało gondolę ogromnego wiatraka, który występuje w wersjach 12- i 13-megawatowej. Producent zapewniał, że model będzie wydajniejszy od turbin obecnie wykorzystywanych na farmach morskich. Wielki wiatrak (o wysokości 260 metrów) ma pracować co najmniej przez 63 proc. czasu, gdy średnia dla offshore wind wynosi poniżej 50 proc. Trwają też prace nad wersją 14 MW.
Przeczytaj też: Ambitne plany. Jedna turbina ma mieć tyle mocy, co cała farma wiatrowa
Turbina od GE wciąż nie doczekała się debiutu – najwcześniej zobaczymy ją na farmie wiatrowej Dogger Bank C, oddalonej od wybrzeża Anglii o ponad 130 km na północny wschód. Zaplanowano, że instalacja turbin od GE rozpocznie się w 2025 roku.
Wśród producentów turbin trwa rywalizacja w zakresie ich wielkości i mocy. Na razie największą turbiną w komercyjnym użytyku jest SG 11.0-200 DD od Siemens Gamesa (o mocy 11 MW i średnicy wirnika 200 metrów). Vestas pracuje nad jeszcze większym wiatrakiem, podobnie chińskie MingYang. Więcej w tekście: Vestas ma prototyp ogromnej turbiny. PKiN z iglicą będzie tylko o metr wyższy od samego wirnika.