Tym razem amerykańska spółka podpisała list intencyjny z Legnicką Specjalną Strefą Ekonomiczną i DB Energy
Legnicka Specjalna Strefa Ekonomiczna (LSSE) oraz wrocławska DB Energy porozumiały się z Last Energy w sprawie budowy małych reaktorów jądrowych (SMR). Elektrownie miałyby powstać na potrzeby zakładów przemysłowych. DB Energy ma zająć się integracją infrastruktury jednostek wytwórczych. Wykonawcą ma być natomiast Last Energy, które miałoby też odpowiadać za projekt, finansowanie oraz serwis i utrzymanie SMR-ów. Na terenie LSSE miałaby powstać elektrownia jądrowa składająca się łącznie z 10 reaktorów o łącznej mocy 200 MW.
Przeczytaj też: Orlen i KGHM rywalizują o palmę pierwszeństwa ws. małego atomu
Ogłoszona w czwartek współpraca oznacza, że amerykańska spółka, pracująca nad własnym małym reaktorem, zdobyła kolejnych zainteresowanych SMR-ami w Polsce. Pod koniec czerwca tego roku podpisała podobne porozumienie z Eneą. Last Energy chce rozwijać reaktory typu PWR (reaktor wodny ciśnieniowy) o mocy 20 MW, nie ma jednak na razie prototypu.
Pomimo tego, że Last Energy nie ma gotowego produktu, już zapowiedziano, że niedługo rozpocznie się poszukiwanie miejsca pod budowę. – Przed nami proces identyfikacji potencjalnych lokalizacji, a następnie potwierdzenie założeń projektowych – ogłosił w trakcie podpisywania porozumienia Damian Jamroz, prezes Last Energy Polska.
Przeczytaj też: SMR-y mają wywrócić do góry nogami polską energetykę
Firmy rozwijające technologię SMR starają się nawiązywać w Polsce kolejne alianse. Wokół tandemu GE Hitachi Nuclear Power i Synthos Green Energy (spółka miliardera Michała Sołowowa ma być wyłącznym przedstawicielem GE) zgromadziły się już m.in. Orlen czy ZE PAK, zainteresowane reaktorem BWRX-300. Aktywny w Polsce jest też NuScale Power (opracowuje reaktor VOYGR), z którym współpracują KGHM i Tauron. Projekt reaktora rozwijany przez Last Energy jest zdecydowanie najmniej zaawansowany.