Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Podwodny protest na Bałtyku. Nurkowie dotarli do gazociągu Nord Stream 1

Kontrowersyjną nitką rurorciągu wciąż płynie błękitne paliwo z Rosji

Aktywiści Greenpeace wraz z nurkami postanowili przypomnieć Europie, że dnem Bałtyku ciągle płynie gaz z Rosji. Chodzi oczywiście o gazociąg Nord Stream 1 (druga nitka na samym finiszu budowy została wstrzymana). Polscy nurkowie zeszli pod wodę około 45 mil morskich od Kołobrzegu (to już duńska strefa ekonomiczna) i zabrali ze sobą hasła „Stop gas, stop war!”, „Gas embargo now” i „Nie dla gazu”. Zdjęcia z akcji na Morzu Bałtyckim można znaleźć na Flickr Greenpeace Polska.

Przeczytaj też: Gaz stracił kolejne atuty jako paliwo przejściowe

– Gazociągiem Nord Stream 1 dzień i noc płynie gaz, którego sprzedaż przynosi Federacji Rosyjskiej ogromne zyski. Te pieniądze zasilają armię Putina, która od ponad trzech miesięcy prowadzi wojnę w Ukrainie – mówi Katarzyna Bilewska z Greenpeace cytowana w komunikacie organizacji.

Greenpeace Polska zwraca uwagę na to, że w Unii Europejskiej waży się w tej chwili przyszłość gazu. Parlament Europejski jeszcze w czerwcu zajmie się tzw. taksonomią. Bardzo upraszczając: UE zdecyduje niedługo, jakie źródła energii i działalności gospodarcze zostaną zakwalifikowane jako zrównoważone środowiskowo. Uznanie gazu za dobre dla klimatu źródło energii sprawi, że błękitne paliwo będzie można na różne sposoby subsydiować na terenie UE.

Przeczytaj też: Ceny gazu wystrzeliły w górę, a to dopiero początek

Tu należy dodać, że o gaz w taksonomii walczyli także europosłowie i europosłanki z Polski. Działo się to jednak przed wojną w Ukrainie. Sama Komisja Europejska sceptycznie odnosi się do źródeł gazowych, czemu dała już wyraz w planach związanych z „REPowerEU”.

Zwracanie uwagi na nieprzerwany import gazu z Rosji do Niemiec i UE jest oczywiście ważne, ale gdyby paliwo przestało płynąć tą nitką, to Polska byłaby w tarapatach. W razie potrzeby możemy sprowadzać gaz rewersem Jamału, więc brak gazu u zachodniego sąsiada skomplikowałby już i tak trudną sytuację Polski. Więcej o gazowej układance można przeczytać w tekście Polska poradzi sobie bez gazu z Rosji, ale nie będzie to łatwe. Jest kilka znaków zapytania.

KATEGORIA
EKOLOGIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies