Chodzi o dalszą promocję małych reaktorów modułowych (SMR) w Polsce
Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów trafił wniosek Synthos Green Energy i GE Hitachi Nuclear Energy w sprawie utworzenia wspólnej spółki tych dwóch firm w Polsce. Joint venture ma być przedstawicielem handlowym GE w zakresie technologii małych reaktorów modułowych, czyli SMR. Wygląda na to, że Synthos zamierza zainteresować jeszcze więcej polskich przedsiębiorstw SMR-ami, dalej pełniąc rolę pośrednika w kontaktach z GE Hitachi.
UOKiK nie podaje więcej szczegółów, wniosek od spółek wpłynął do urzędu 1 czerwca tego roku.
Wcześniej podobny krok Synthos Green Energy zrobiło w kooperacji z PKN Orlen. Spółki podpisały umowę inwestycyjną, która zakłada utworzenie joint venture, mającego na celu komercjalizację SMR.
Przeczytaj też: SMR-y mają wywrócić do góry nogami polską energetykę
Synthos Green Energy to zielona odnoga grupy Synthos, należącej do najbogatszego Polaka Michała Sołowowa. To od SGE zaczęła się kariera SMR w Polsce, w 2019 roku spółka ogłosiła współpracę z amerykańsko-japońskim GE Hitachi. Po blisko trzech latach do Synthosu i GE dołączyły m.in. Orlen, Ciech czy ZE PAK. Więcej o planach ZE PAK, należącego do Zygmunta Solorza, można przeczytać w tekście Solorz i Sołowow zakładają atomową spółkę. Jest zgoda na koncentrację.
GE Hitachi zamierza skomercjalizować swój mały reaktor modułowy BWRX-300 o mocy 300 MWe. Pierwszy ma zostać uruchomiony w Kanadzie w 2026-2027 roku. SMR-y od lat znajdują się w fazie koncepcyjnej, wielokrotnie przekładano terminy wprowadzenia ich do użycia.
Przeczytaj też: Renesans atomu w Europie
Gdy w 2013 roku tę technologię opisywało Narodowe Centrum Badań Jądrowych, zapowiadało, że ich wejście na rynek może nastąpić między 2024-2026 roku, od tamtej pory niewiele się zmieniło. W ostatnich deklaracjach polskich spółek zainteresowanych tymi reaktorami padały różne daty, najczęściej wskazywano, że SMR-y miałyby zostać oddane do użytku do 2030 roku. Małe reaktory modułowe mają stanowić alternatywę dla dużych bloków jądrowych. Według założeń mają dostarczać nie tylko energię elektryczną, ale także ciepło.
Zdjęcie: mat. prasowe GE Hitachi