PKP Intercity wprowadza dynamiczne ceny biletów, na wzór tych, które działały do tej pory głównie w Pendolino. Kolejowe last minute będzie obowiązywać także w przypadku przejazdów w wagonach pierwszej klasy. Takie bilety będzie można kupować od 5 maja br. Regularne ceny pozostają bez zmian, natomiast nowy system polega na innym zarządzaniu zniżkami. Będzie ich aż pięć.

Przeczytaj też: Nocne pociągi wracają na tory

Niższe ceny będą powiązane z intensywnością zainteresowania danym kursem. Jeśli pociąg będzie miał małe obłożenie, nawet w ostatniej chwili będzie możliwe kupienie biletu ze zniżką. Najtańsze bilety można będzie kupić także bezpośrednio od konduktora. Spółka chce w ten sposób zachęcać do podróży pociągami i unikać sytuacji, kiedy jeżdżą niemal puste składy, a jednocześnie obowiązują w nich najwyższe ceny biletów. Podobne systemy działają w transporcie lotniczym i autobusowym.

Przeczytaj też: Jazda pociągiem może być naprawdę ekologiczna

PKP Intecity przyznaje, że nowy system to efekt przeprowadzonych badań. Okazało się, że pasażerowie rzadko planują podróże z dużym wyprzedzeniem. Bilety z dynamicznymi cenami będą dostępne we wszystkich kanałach sprzedaży. PKP IC nie planuje w najbliższym czasie podnosić cen bazowych biletów. Spółka prezentując nową ofertę mówi o specjalnych cenach sięgających nawet 19 zł za przejazd z Warszawy do Krakowa. Ze zniżką studencką to może być nawet 9,5 zł – progi promocyjne będą się łączyły z ulgami ustawowymi.

PKP Intercity oblicza, że w 2020 roku osoby podróżujące koleją przyczyniły się do zmniejszenia emisji CO2 o 460 tys. ton. Na transport kolejowy stawia także Bruksela popierająca tworzenie regionalnych połączeń nocnych, które mają zastąpić krótkodystansowe trasy lotnicze.

Zdjęcie: Chan Young Lee on Unsplash