Prezes PFR Paweł Borys mówi o konieczności zaangażowania się w transformację energetyczną. To precedens
PFR przedstawił w czwartek nową strategię na lata 2019-2021. Fundusz wesprze kwotą 20 mld zł nowe projekty o łącznej wartości 40 mld zł. Bardzo ciekawe jest to, że po raz pierwszy w historii PFR zarezerwuje odrębną pulę na odnawialne źródła energii (OZE).
– Stanowią one nowy, istotny element naszej strategii – powiedział prezes funduszu Paweł Borys. Zaznaczył, że w ciągu 2-3 tygodni przedstawione zostaną instrumenty, których PFR użyje dla wspierania zielonych technologii.
– Musimy się zaangażować w transformację energetyczną. Do końca 2020 roku potrzeba 50 mld zł inwestycji. Natomiast realizacja celów (w zakresie redukcji emisji CO2 i udziału OZE w polskiej energetyce – red.) do 2030 roku wymagać będzie ponad 200 mld zł inwestycji. Widoczna jest duża luka finansowa, którą swoimi instrumentami chcemy zapełnić – dodał szef PFR.
Z punktu widzenia funduszu, OZE to branża, w której generowane są nowe rozwiązania technologiczne. Poszukiwane będą również firmy z obszaru „cleantech”, które przyczyniają się do tego, że otoczenie będzie bardziej ekologiczne.
PFR jest kolejną już w Polsce instytucją finansową gotową wykładać pieniądze na OZE. Bank Ochrony Środowiska zapowiedział preferencyjne kredyty na samowystarczalne energetycznie domy. Bank Gospodarstwa Krajowego chce dawać gwarancje instytucjom kredytującym projekty OZE. PKO BP udziela tymczasem pożyczek na instalacje fotowoltaiczne. mBank zapowiedział, że 500 mln zł przeznaczy na finansowanie zielonej energetyki.