Transakcja pokazuje, ile można zarobić tylko na inwestycji w budowę odnawialnych źródeł energii
Onde ogłosiło, że sprzedało farmę fotowoltaiczną „Cyranka”, składającą się z dwóch instalacji Giżycko 1 i 2. To pierwsza taka transakcja spółki wchodzącej w skład grupy Erbud – elektrownia słoneczna została wykonana w formule opracuj, wybuduj i sprzedaj (develop-build-sell). Łączna moc farmy to 18 MW.
Przeczytaj też: Fotowoltaika powstanie na rolniczych nieużytkach
Kupcem jest Engie Zielona Energia z międzynarodowego koncernu Engie, które zapłaciło za „Cyrankę” 75 mln zł. Onde zamierza pozyskane fundusze zainwestować w kolejne odnawialne źródła energii, które rozwinie i sprzeda na rynku. Spółka podkreśla, że w portfelu ma projekty o potencjalnej mocy 769 MW, a część z nich (209 MW) ma już pozwolenia na budowę. Ta odnoga biznesu Onde w formule develop-build-sell ma w najbliższych latach się rozwijać. Jednocześnie spółka deklaruje, że nie porzuca dotychczasowej działalności i chce pozostać jednym z czołowych wykonawców instalacji OZE w kraju.
To nie pierwsza biznesowa współpraca między firmami. W przeszłości spółka Erbudu budowała farmy wiatrowe dla Engie.
Przeczytaj też: Equinor podwaja słoneczne moce w Polsce
W przypadku tej transakcji Engie płaciło ponad 4,1 mln zł za każdy MW mocy farmy. W raporcie Instytutu Energii Odnawialnej o rynku fotowoltaiki w roku 2023 oszacowano, że średni koszt 1 MW dużej elektrowni słonecznej to około 3 mln zł. Jeżeli przyjąć te szacunki za punkt odniesienia, to Onde na samej sprzedaży mogło zarobić blisko 20 mln zł i odzyskać koszty poniesione w fazie inwestycyjnej. Engie będzie natomiast czerpać profity z działającej farmy, a więc zarabiać na sprzedaży energii elektrycznej produkowanej przez panele fotowoltaiczne.